Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Osinowie Dolnym: Spłonęło sto stoisk, pożar gasiło 124 strażaków. Miliony złotych strat. "Straszna tragedia!"

mk/ta
Pożar hali targowej w Osinowie Dolnym. Akcja trwała
Pożar hali targowej w Osinowie Dolnym. Akcja trwała Sebastian Wołosz
Około godz. 3 rano zakończyło się gaszenie pożaru hali targowej w Osinowie Dolnym pod Cedynią. Kupcy są w szoku. - Nie możemy uwierzyć, że to stało się naprawdę - mówią.

Pożar rynku handlowego w Osinowie Dolnym

Spłonęło około stu stoisk z odzieżą i papierosami oraz część hali targowej. Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał.

Straż Pożarna w Gryfinie otrzymała informację o pożarze o godz. 18.28 w niedzielę. Do poaru wyjechały okoliczne jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Pożar gasiło 28 zastępów straży i 124 strażaków.

- W akcji pomagały jednostki również z Gorzowa i ze Szczecina - mówi Jacek Rudziński, komendant powiatowy straży pożarnej w Gryfinie. - W pewnym momencie pojawiła się możliwość skorzystania z niemieckich strażaków. Do pomocy włączyły się 23 samochody niemieckiej straży i 107 strażaków. Nie było potrzeby korzystania z wszystkich strażaków, więc wpuścilismy tylko kilka jednostek.

Zobacz również:

Pożar w Osinowie Dolnym. Spaliło się blisko 100 stoisk [zdjęcia, wideo]

Pożar został zlokalizowany o godz. 23.35. Od tego momentu ogień przestał się rozprzestrzeniać. Dogaszenie ognia trwało do godz. 3 rano. Do godz. porannych jedna jednostka nadzorowała pogorzelisko.

- Podczas akcji największe problemy mieliśmy z tym, że paliła się zwarta bryła pokryta blachą, a to oznaczało, że strażacy mieli problem z dotarciem z wodą do płonących materiałów - mówi Komendand Rudziński. - W każdym stoisku było dużo towarów łatwopalnych, było duże zadymienie. Jednostki docierały sukcesywnie, a pożar był dynamiczny, więc skuteczność była mniejsza.

W pożarze spłonęła powierzchnia 100 na 30 metrów. Było tam około 100 pawilonów, a w pozostałej części hali z powodu zadymienia i wysokiej temperatury została zniszczona.

W pożarze nie ma osób poszkodowanych. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyny pożaru. Trwa szacowanie strat.

- Straty są ogromne, niektórzy z nas stracili wszystko - mówili kupcy, którzy przyjechali na miejsce. - To targowisko jest ogromne, już widać że spłonęło blisko 100 stoisk. Straszna tragedia!

Ugaszanie pożaru było utrudnione z powodu materiałów łatwopalnych i wybuchowych, które znajdowały się na terenie targowiska. Co chwilę było słychać huk spowodowany wybuchem butli z gazem. Nad halą rozbłyskiwały także fajerwerki. Niektórzy z kupców próbowali ratować część towaru. Wynosili w kartonach obuwie, odzież i inne produkty.

- To nasz cały dobytek - mówili zrozpaczeni. - Trzeba ratować, co się da.

- Nie mogę uwierzyć, że to się stało - mówi jedna z kobiet, która sprzedawała na rynku. - W poniedziałek mieliśmy normalnie przyjść do pracy, jak zawsze. Teraz nie ma do czego wracać. Nie wiem jak sobie teraz poradzimy.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński