Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Osinowie Dolnym: Biegły bada przyczyny zaprószenia ognia

(ta)
Pożar hali targowej w Osinowie Dolnym.
Pożar hali targowej w Osinowie Dolnym. Sebastian Wołosz
Trwa szacowanie strat po pożarze przygranicznego targowiska. Biegły ustala, co wywołało ogień

Źle podłączone grzejniki elektryczne, zaniedbanie a może podpalenie? Pojawiają się różne opinie na temat przyczyny pożaru rynku w Osinowie Dolnym. Żadna z wersji nie została jednak jeszcze oficjalnie potwierdzona. Policja wciąż ustala przyczyny pożaru.

- Na miejscu wczoraj był biegły, być może będzie chciał ponownie wrócić na miejsce zdarzenia - mówi podkom. Przemysław Kimon, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Trudno w tej chwili powiedzieć, kiedy poznamy jego opinię. Być może będzie to za tydzień, a może dopiero za miesiąc. Wciąż czekamy.

Przypomnijmy, do wielkiego pożaru targowiska w Osinowie Dolnym doszło w minioną niedzielę późnym popołudniem. Doszczętnie spłonęło ponad 100 pawilonów, a pozostała część hali z powodu zadymienia i wysokiej temperatury została zniszczona.

Pożar gasiło 28 zastępów straży pożarnej, wśród nich byli strażacy ze Szczecina, Gorzowa i Niemiec. Straty są ogromne, wciąż trwa ich szacowanie.

**

Heinz Muller, właściciel targowiska, spotkał się z kupcami w poniedziałek. Stwierdził, że pożar wybuchł w wyniku podpalenia i wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tys. zł za pomoc w ujęciu rzekomego podpalacza.

**

Na szczęście w pożarze nikt nie zginął ani nie został ranny.

Czytaj więcej o pożarze targowiska w Osinowie Dolnym pod Cedynią:


Spłonęło sto stoisk, pożar gasiło 124 strażaków. Miliony złotych strat. "Straszna tragedia!"
Pożar w Osinowie Dolnym. Spaliło się blisko 100 stoisk [zdjęcia, wideo]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński