Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Kamieniu Pomorskim. Ekspertyza dopiero za kilka miesięcy

Źródło: tvp.info
Dopiero z kilka miesięcy będzie gotowa opinia biegłych z zakresu pożarnictwa, która wskaże przyczyny tragicznego pożaru hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim - dowiedział się portal tvp.info.

Eksperci muszą bowiem dostać zeznania wszystkich świadków i uczestników akcji ratunkowej.

- Na razie nie wykluczamy żadnej wersji śledczej, ale o przyczynach będziemy mogli mówić dopiero po uzyskaniu opinii biegłych z zakresu pożarnictwa. Muszą oni jednak dysponować pełnym materiałem dowodowym, nie tylko z oględzin miejsca zdarzenia, ale także z zeznań pokrzywdzonych i osób biorących udział w akcji ratowniczej - powiedziała tvp.info Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik prokuratury okręgowej w Szczecinie.

Jak ustalił portal tvp.info, specjalny zespół śledczych ze Szczecina, który bada sprawę pożaru szuka wszelkich filmów i zdjęć wykonanych w czasie pożaru. Mogą to być nagrania dokonane nawet telefonami komórkowymi. - Chcemy zgromadzić materiał z nagrań, które powstały przy udziale osób obecnych na miejscu zdarzenia. Te nagrania mogą pomóc m.in. biegłym w ustalaniu przyczyn tragedii - dodała prokurator Wojciechowicz i przyznała, że śledczy zwrócili się także o pomoc do przedstawicieli stacji telewizyjnych. Część materiałów filmowych trafiła już do śledczych.

- W tak poważnych sprawach nie można się śpieszyć. Prace biegłych mogą potrwać kilka miesięcy, ponieważ potrzebują kompletu danych: od relacji świadków po dokumentację techniczną budynku. Tutaj wszystko zależy od tego, co chce prokuratura. Nie można wykluczyć, że będzie potrzebna symulacja zdarzenia - mówi st. bryg. mgr Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendy Głównej Straży Pożarnej.

Jak na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów w związku z pożarem. Wciąż trwają przesłuchania świadków. Nie zakończono także identyfikacji wszystkich szczątków.

Pożar w hotelu socjalnym w Kamieniu Pomorskim wybuchł w nocy z 12 na 13 kwietnia. W płomieniach zginęło 21 osób, głównie dzieci i nastolatków. 21 osób zostało rannych. Losy dwóch dziewczynek, które według niepotwierdzonych informacji mogły przeżyć pożar, pozostają nieznane. Wstępną i niepotwierdzoną jeszcze przyczyną tragedii było, zdaniem służb ratowniczych, zaprószenie ognia na korytarzu budynku. Zdaniem strażaków hotel nie spełniał norm przeciwpożarowych, a jego stan stanowił zagrożenie dla życia ludzkiego.

Po tej tragedii w całej Polsce zaczęły się kontrole pożarowe budynków socjalnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński