(fot. Fot. Adam Słomski)
Pożar szybko zaczął się rozprzestrzeniać. Podczas gaszenia pracownik został podtruty i poparzony. Uciekając z pomieszczenia zamknął za sobą drzwi łączące pomieszczenie maszynowni z pomieszczeniem odzysku CO2.
Krzycząc "pali się" upadł na posadzkę w maszynowni. Upadek widział inny pracownik w sterowni. Z pomieszczenia widać było wydobywający się dym.
Maszynista powiadomił portiernię o pożarze i prosił o wezwanie straży pożarnej i zarządzenie ewakuacji pracowników z obiektów.
Następnie, wraz z drugim maszynistą udali się po nosze. Maszyniści ubrali aparaty maski gazowe z pochłaniaczami amoniaku. Na noszach wynieśli poszkodowanego na parking wewnętrzny.
Pracownik ochrony opuszcza portiernię i wzywa przez megafon pracowników zagrożonych wydziałów do ewakuacji poprzez wejście do obiektów i krzyk " uwaga , ćwiczebny alarm pożarowy. Proszę opuścić natychmiast obiekt".
Takie ćwiczenia można było dziś zobaczyć na terenie Browaru Bosman w Szczecinie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?