Wywrotka, koparko-ładowarka oraz ciągnik z przyczepą - m.in. taki sprzęt może ruszyć w każdej chwili z należącej do Grupy Azoty Police spółki Transtech na pomoc przy usunięciu zgliszczy, jakie pozostały po trzebieskim pomoście. Spółka chce się włączyć w odbudowę zniszczonych przez pożar terenów rekreacyjnych, z których korzystali mieszkańcy regionu.
- Jesteśmy gotowi i czekamy na sygnał od właścicieli kompleksu. Jak tylko ruszą prace usuwania zgliszczy, nasz sprzęt może rozpocząć pracę - deklaruje Tadeusz Bolek, prezes spółki Transtech.
Trzebież to miejscowość, w której mieszka wielu pracowników polickiej spółki. To także miejsce, w którym pracownicy świętują Dzień Chemika.
- Priorytetem są dla nas inicjatywy, których beneficjentem jest społeczność lokalna. Dlatego zupełnie naturalną była decyzja zarządu o włączeniu się w proces odbudowy promenady, z której korzystali nie tylko sami mieszkańcy Trzebieży, ale także wielu policzan, a nawet szczecinian - podkreśla Wojciech Wardacki, prezes Grupy Azoty Police.
Odbudowa pomostu będzie długa i wiadomo już, że do przyszłorocznych wakacji pomost nie zostanie odbudowany. Najpierw policki Ośrodek Sportu i Rekreacji chce odnowić plac zabaw. Przy okazji zniszczenia promenady, pojawił się pomysł jej odbudowy, ale w innej formie.
- Już wcześniej pojawiły się głosy, że pomost powinien być wyższy i bliżej wody, żeby lepiej widzieć zalew - dodaje Waldemar Echaust, dyrektor polickiego OSiR.
Co się stało?
24 listopada o godzinie 1.48 strażacy z Trzebieży otrzymali informację o tym, że palą się pomosty. Po przyjeździe na miejsce zobaczyli ogrom żywiołu. Pożar w Trzebieży gasiło siedem zastępów straży pożarnej. Nikt nie ucierpiał podczas pożaru, jednak cała infrastruktura rekreacyjna nie nadaje się do użytkowania.
Policjanci jeszcze tego samego dnia ujęli dwóch młodych mężczyzn. W ustaleniu sprawców pomógł monitoring. O najbliższej przyszłości obu mężczyzn zdecydował sąd.
- Sąd zastosował wobec Daniela S. i Dawida M. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy od dnia ich zatrzymania - mówi Michał Tomala, sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie. - Podejrzani stoją pod zarzutem sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu wielkich rozmiarów w postaci pożaru, który doprowadził do spalenia spacerowej promenady w Trzebieży wraz z infrastrukturą. Podejrzanym grozi surowa kara pozbawienia wolności przekraczająca 8 lat.
CZYTAJ TEŻ: Pożar pomostów w Trzebieży. Jest areszt dla podejrzanych
Pożar w Trzebieży. Wideo:
ZOBACZ WIDEO: POŻAR w Szczecinie przy ul. Pomorskiej. Doszło do eksplozji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?