Zdarzenie miało miejsce wczoraj po godzinie 17 na osiedlu Hallera w Stargardzie. W jednym z mieszkań wybuchł pożar. Jak poinformowała nas internautka na [email protected] , sąsiedzi zauważyli jak spod drzwi mieszkania wydobywa się dym.
- Dwaj mężczyźni przebywający w tym czasie w mieszkaniu nie dawali oznak życia, nie reagowali na pukanie do drzwi - relacjonuje internautka.
Pierwsi na miejsce przybyli policjanci, którzy akurat byli w pobliżu na interwencji.
- Patrol policji bardzo szybko podjął decyzję o wyważeniu drzwi i wejściu do mieszkania - informuje nasza czytelniczka.
Ogień był w przedpokoju, a dwaj mężczyźni nieświadomi zagrożenia spali w innej części mieszkania. Policjanci nie tylko wyprowadzili podpitych mężczyzn, ale zabrali się za gaszenie pożaru. Po chwili na miejsce przybyły trzy jednostki straży pożarnej.
- Strażacy dogasili pożar i zabezpieczyli instalację gazową - informuje Sławomir Łagonda, zastępca komendanta straży pożarnej w Stargardzie. - Spalona została okładzina drzwi, wykładzina i szafa na ubrania. Wstępnie ustalono, że przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia.
- Właśnie takie zachowanie policji powinno ujrzeć światło dzienne i być nagradzane - uważa internautka, która poinformowała nas o zdarzeniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
