W akcji uczestniczyło dziesięć wozów bojowych PSP z Koszalina (podnośniki, drabiny, jednostki gaśnicze) i kilka OSP z pobliskich miejscowości. Do akcji rzucono 13 zastępów, około 50 ludzi.
Ogień dość szybko opanowano, ale akcja dogaszania potrwa najprawdopodobniej do wieczora.
- Nadal pojawiają się kłęby dymu - wyjaśnił Piotr Skrzypiński, oficer prasowy koszalińskiej straży pożarnej.
Strażacy muszą również usunąć nadpalone elementy konstrukcyjne, które grożą zawaleniem. Część dachu i strop nad aulą runął. Dopiero wieczorem strażacy będą mogli przystąpić do zakrycia dachu folią, która uchroni budynek przed działaniem deszczu.
Władze gminy błyskawicznie zwołały sesję rady, na której jednogłośnie zdecydowano o przeznaczeniu z budżetu 100 tysięcy złotych na doraźne potrzeby. Powołano już biegłego, który oceni stopień zniszczeń. Odwołano lekcje do końca tygodnia. Co z uczniami?
Najprawdopodobniej w Szkole Podstawowej nr 2 w Sianowie wprowadzi się drugą zmianę, żeby gimnazjaliści mogli się uczyć. Do szkoły chodzi prawie 400 uczniów z terenu całej gminy.
Zobacz też:
Źródło: Pożar gimnazjum w Sianowie: Wszystkich ludzi uratowano, budynku nie! [zobacz filmy i zdjęcia]
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?