Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstanie świetlica w szpitalu na Unii Lubelskiej w Szczecinie. Przestrzeń wypoczynkowa dla dzieci chorych onkologicznie

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
To ma być przestrzeń przyjazna dla dzieci. Będą tu ćwiczyć, bawić się i wypoczywać. Niektóre z nich spędzą tu nawet dwa lata.

"Drodzy przyjaciele! Poszukujemy osoby (najchętniej profesjonalnego projektanta wnętrz), która dla słodziaków z oddziału oraz ich rodziców zaprojektuje (pro-bono) przestrzeń części wypoczynkowej i poczekalni. Wiemy, że grono sympatyków oddziału jest liczne i że uda się zrobić coś dobrego dla tych najciężej chorych dzieci. Na początek potrzebny jest profesjonalny i oryginalny projekt" - czytamy na stronie Kliniki Pediatrii, Hematoonkologii i Gastroenterologii PUM w Szczecinie.

"Dobrzy ludzie" już się odezwali

- Zgłaszają się artyści, którzy na zasadzie wolontariatu chcą pomóc w zagospodarowaniu przestrzeni, w której nasze dzieci mają i wypoczywać i się rehabilitować - przyznaje pielęgniarka oddziałowa.

Artyści, projektanci, architekci, którzy zdecydują się na współpracę z kliniką, mają tak zaprojektować szpitalną świetlicę, by ta nie przypominała (o ile to możliwe) szpitalnej świetlicy. Ściany więc, a także mebelki i sprzęt nie powinny być sterylnie białe. Wszystko ma być kolorowe, wesołe, przyjazne.

- Proszę pamiętać, że dzieci będą tu spędzać bardzo dużo czasu - podkreśla psycholog Ewelina Murawska-Avcioğlu. - Pomieszczenie i jego wyposażenie ma im więc dać poczucie bezpieczeństwa. Małe dzieci mają tu spędzać czas na zabawie.

Wiele z nich przyjmuje sterydy, a to ma niestety zły wpływ na ich zdolności ruchowe - stąd potrzeba ćwiczeń i rehabilitacji organizowanych również w nowej świetlicy.

- Starsze będą się tu uczyć, grać w gry, oglądać telewizję - wymienia Ewelina Murawska-Avcioglu. - To ma być odskocznia od sali szpitalnej.

Jak podkreśla psycholog, w nowej świetlicy ma być również wygospodarowana przestrzeń dla rodziców. Wieczorem będą tu mogli usiąść, napić się herbaty i porozmawiać - również na tematy niezwiązane z chorobą ich dzieci. Taka rozmowa da im czas na odetchnięcie.

- Trafiły już do nas trzy projekty - mówi onkolog Tomasz Ociepa. - Czekamy na kolejne. Do końca miesiąca wybiorę ten, zgodnie z którym wyposażymy pomieszczenia wypoczynkowe klinik. Świetlica ma być gotowa do końca roku.

Do Kliniki Pediatrii, Hematoonkologii i Gastroenterologii PUM trafiają dzieci w różnym wieku - od półrocznych maluchów do osiemnastolatków. Bywa, że spędzają tu nawet dwa lata.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński