Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powrót Grzelaka?

Przemysław Sas, 31 marca 2006 r.
Po niezbyt grzecznej wypowiedzi dotyczącej trenera Panika, Rafał Grzelak wyleciał z hukiem do rezerw. Teraz być może wróci.

- To nic osobistego. Grzelak nie gra, bo nie chce się podporządkować nakreślanej przeze mnie taktyce - tłumaczy Bohumil Panik. - To dobry piłkarz. Jeśli tylko zechce grać dla drużyny, a nie dla siebie, to od razu podam mu rękę.

Przypomnijmy. Grzelak przed meczem z Wisłą stwierdził, że Panik to nie trener. W jednym z wywiadów zasugerował, że nie pasuje do defensywnej taktyki szkoleniowca i dlatego nie zagra z Wisłą. Jak przypuszczał, tak się stało. Grzelaka nie było nawet w kadrze meczowej ani w konfrontacji z Wisłą, ani z Zagłębiem. Prawda - jak zwykle - jest jednak pośrodku.

- Grzelak miał w meczu z Amiką proste zadanie. Grało jako lewoskrzydłowy. Specjalnie odjąłem mu zadania defensywne, bo jest w nich słaby. Miał się cofać tylko do linii środkowej. Nie robił jednak nawet tego. Powstawała luka między nim, a ubezpieczającym go z tyłu Cruzem. Luka, którą wykorzystali rywale - denerwuje się Panik. - Dlatego zdjąłem go z boiska jeszcze w przerwie.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński