Do groźnego zdarzenia doszło w czwartkowy poranek (27 kwietnia) na 103 kilometrze drogi ekspresowej S6 na wysokości Ustronia Morskiego. Na pasie ruchu w kierunku na Koszalin zderzyły się cztery samochody.
Jak nas poinformował oficer dyżurny kołobrzeskiej komendy straży pożarnej w wyniku wypadku poszkodowane zostały dwie osoby. Pas ruchu na Koszalin jest tymczasowo zablokowany, trwają działania ratunkowe. Na razie nic nie wiadomo o okolicznościach zdarzenie, ustala je policja.
Na to zdarzenie najechał strażak, mieszkaniec Białogardu, który wracał prywatnym samochodem ze służby w Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu.
Jechał tuż za jaguarem. Widząc, że doszło do wypadku, 29 latek zatrzymał w bezpiecznym miejscu swoje auto i pośpieszył z pomocą poturbowanej kobiecie. Stawiał trójkąt ostrzegawczy, gdy potrąciło go jedno z nadjeżdżających aut. Został ciężko ranny. Na drodze lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przetransportował rannego strażaka do szpitala w Koszalinie.
Jak powiedział nam rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie młodszy brygadier Tomasz Kubiak faktycznie doszło do takiego zdarzenia, to nasz strażak, jego stan jest ciężki ale stabilny.
Współpraca: Grzegorz Galant
Jesteś świadkiem wypadku? Daj nam znać! Poinformujemy innych o utrudnieniach. Czekamy na informacje, zdjęcia i wideo!
■ Przyślij je na adres [email protected]
■ Wyślij za pomocą naszego Facebooka:GK24
■ Dołącz do grupy **Wypadki i utrudnienia - Koszalin i okolice**
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?