Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrącony przez forda

ech, 10 listopada 2004 r.
Wczoraj, o 4.15 nad ranem, na drodze nr 10, na odcinku Strachocin-Stargard, doszło do wypadku. Jadący w kierunku Strachocina, kierujący fordem transitem 42-letni mieszkaniec Żuromina (woj. mazowieckie) podczas wyprzedzania ciężarówki potrącił idącego lewą stroną 27-letniego mieszkańca Lubowa (gm. Stargard).

Kierowca forda zawiózł pieszego do szpitala, okazało się, że w wyniku zderzenia doznał złamania prawej ręki. Mężczyzna szedł poboczem prawidłowo, ale był ubrany w ciemne rzeczy i na dworze też było jeszcze ciemno. uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Gaz, pięści i kajdanki

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei w holu stargardzkiego dworca podeszli do osoby leżącej na podłodze. W tym czasie grupa 5 osób w agresywny i wulgarny sposób domagała się, aby leżącego zostawić w spokoju. Wyjaśnienia i prośby o spokój nie dały rezultatu.

Najbardziej agresywnego mężczyznę zatrzymano. Podczas wychodzenia z dworca mężczyzna, napadł na funkcjonariusza SOK, rzucił się z pięściami usiłując zadać cios. Podczas szamotaniny porwał strażnikowi kurtkę. Zastosowano wobec niego gaz, użyto siły fizycznej i kajdanek. Agresywny mężczyzna, 26-letni Artur B. ze Stargardu, został przekazany do KPP Stargard, która prowadzi dalsze czynności.

Spalił się vw

Wczoraj, ok. godz. 12.30, na trasie Chociwel-Lisowo (w pobliżu wiaduktu) Ochotnicza Straż Pożarna z Chociwla gasiła palącego się osobowego volkswagena. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie w instalacji elektrycznej. Straty zostały oszacowane na ok. 20 tys. zł.

Gumowy pożar

Na ul. Głównej w Kluczewie, w firmie Starmet zapaliły się gumowe elementy. Pożar objął 20 m kw., strażacy ugasili go w pół godziny. Straty były minimalne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński