Wydobywaniem piasku zajmują się dwie firmy. Jedna ma zgodę na wydobycie 8 mln metrów sześciennych przy samej budowie gazoportu. Druga na 3 mln metrów sześciennych przy budowie falochronu zewnętrznego. Sam piasek Międzyzdroje dostałyby za darmo. Trzeba jednak ponieść koszty wysypania go i nadania plaży odpowiedniego profilu.
- Co do ilości piasku to są trzy warianty - mówi Leszek Dorosz, burmistrz Międzyzdrojów. - Od 0,5 do 2 mln metrów sześciennych.
Dodaje, że czeka jeszcze na ofertę drugiej firmy. Tej, która ma wydobyć 3 mln metrów sześciennych pod budowę falochronu zewnętrznego. Dopiero wtedy władze Międzyzdrojów podejmą decyzje, czy będzie je stać na taką operację.
Morze co roku zabiera piasek z międzyzdrojskiej plaży właśnie w kierunku Świnoujścia. Część zwykle wiosną wraca, ale nie wszystko. Miniona zima była dla Międzyzdrojów w tej kwestii wyjątkowo nieprzychylna.
- Piasek zamiast wrócić na plaże, został w morzu - mówi Henryk Nogala, sekretarz Międzyzdrojów. - Utworzył wypłycenia, ale plaża nam się bardzo zawężyła.
Burmistrz Międzyzdrojów Leszek Dorosz nie chce na razie mówić konkretnie, o jakie kwoty chodziłoby przy poszerzeniu plaży.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że od 3 do 12 złotych za metr sześcienny piasku. A to oznacza, że przy 0,5 mln metrów sześciennych i najniższej stawce, miasto będzie potrzebowało 1,5 mln złotych. To jeszcze miasto z pomocą starostwa (do którego należy plaża) byłoby w stanie unieść. Przy 2 mln metrów sześciennych już 6 mln złotych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?