Setki wyprzedanych koncertów umocniły ich pozycję i są obecnie jedną z największych atrakcji koncertowych na świecie. Przy wszystkich komercyjnych sukcesach Postmodern Jukebox to synonim znakomitej klasy i stylu.
Kolektyw założył w 2009 roku pianista i kompozytor Scott Bradlee. Pomysł miał prosty – utworom muzyki popularnej nadać nowe oblicze - swingowe, jazzowe, bluesowe... Jednym słowem vintage.
ZOBACZ TEŻ:
Scott Bradlee zakochał się w jazzie w wieku 12 lat, kiedy to po raz pierwszy usłyszał utwór Rhapsody in Blue George’a Gershwina, a swój pierwszy koncert zagrał w szkolnej stołówce. Po skończeniu uniwersytetu w Hartford na kierunku Jazz przeprowadził się do Nowego Jorku. W 2009 roku rozpoczął swoją przygodę z nagrywaniem klipów, które później umieszczał na You Tube. Stwierdził, że to jest dobry sposób na dotarcie do odbiorców jego eksperymentalnej twórczości. I miał rację.
Bradlee z zespołem przedstawia swoim odbiorcom różne style muzyczne XX w., łączy pokolenia i łamie zasady. Wśród ich największych hitów można wymienić nowoorleańską wersję „Sweet Child o’ Mine” zespołu Guns N’ Roses, „Thrift Shop” Macklemora w wydaniu vintage, „We Can’t Stop” Miley Cyrus w stylu doo wop czy „Stay with me” Sama Smitha w klimacie lat 40.
Bilety na koncert kosztują 119-249 zł.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Tak wygląda teraz Katherine Kelly Lang, czyli Brooke z serialu "Moda na sukces"
- Tak w młodości wyglądała Magda Gessler. Była prawdziwą pięknością [zdjęcia]
- Andrzej Duda we francuskiej telewizji. Apeluje o więcej pomocy dla Ukrainy
- Mężczyzna zatrzymany przed domem Rihanny. Nie uwierzysz, co chciał zrobić!