Chcemy uratować nasze plaże
Chcemy uratować nasze plaże
Międzynarodowe Sprzątanie Bałtyku to kampania informacyjna skierowana do wszystkich Polaków, również tych mieszkających w głębi kraju. Jej celem jest uświadomienie, jak w prosty sposób każdy z nas może wpływać na stan wody w morzu. Organizatorem kampanii jest Fundacja Nasza Ziemia, patronuje jej "Głos Szczeciński". Tegoroczne działania zostały zainaugurowane wczoraj w Warszawie. W akcji biorą udział także państwa nadbałtyckie oraz Ukraina.
Problem zanieczyszczenia Bałtyku nie kończy się na zaśmieconych plażach, ale dotyczy też niewidocznych gołym okiem biogenów (głównie azotu i fosforu). Ich źródłem są również środki do prania i sprzątania oraz nawozy rolnicze. Duża ilość biogenów w wodzie prowadzi do nadmiernego rozwoju drobnoustrojów i ogromnego zużycia tlenu. Brak tlenu oznacza śmierć pozostałych mieszkańców morza.
Do kampanii Międzynarodowe Sprzątanie Bałtyku organizowanej przez Fundację Nasza Ziemia, a w Szczecinie przez projekt Ekologicznej Gospodarki Odpadami (EGOS) może przyłączyć się każdy, bez względu na to czy mieszka nad morzem, w Szczecinie czy Zakopanem.
- Nie wlewajmy do zlewów czy ubikacji substancji niebezpiecznych, kwasów czy leków. Używajmy do prania tylko proszków bez fosforanów oraz biodegradowalnych płynów do naczyń - radzi Przemysław Galor, koordynator projektu EGOS.
By niebezpieczne substancje nie dostawały się do ścieków, a stamtąd do rzek i Bałtyku, potrzebne są miejsca, gdzie można je oddawać. W Szczecinie, przy ul. Gdańskiej ruszyła w Punkcie Zbiórki Odpadów Problemowych pilotażowa akcja przyjmowania takich substancji.
- Osoby prywatne mogą tu bezpłatnie oddawać oleje silnikowe, przekładniowe i smarowe, środki ochrony roślin, farby, tuszy, farby drukarskie, kleje - informuje Przemysław Galor.
Plakaty informujące o kampanii "Międzynarodowe Sprzątanie Bałtyku" trafiły do nadmorskich gmin.
- Rozwiesiliśmy je we wszystkich miejscach, gdzie gromadzi się najwięcej turystów - mówi Henryk Nogala sekretarz urzędu w Międzyzdrojach. - Są ładnie wykonane, więc przyciągają uwagę. A to najważniejsze.
Podobnie jest w Rewalu. Chociaż Karolina Meroniuk z referatu architektury urbanistyki i ochrony środowiska przyznaje, że akcję na dobre gmina będzie kontynuować w ciągu roku szkolnego.
- Podobnie jak sprzątanie świata, w które włączamy młodzież - tłumaczy nasza rozmówczyni. - Teraz przebywają turyści. Też muszą mieć świadomość utrzymania czystości. Trzeba im o tym przypominać. Od tego są plakaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?