Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posiał wiatr, zebrał burzę. Witt i Wijas posyłają Krzystka na studia

mdr
Piotr Krzystek, prezydent Szczecina
Piotr Krzystek, prezydent Szczecina Fot. Marcin Bielecki
Breifing prezydenta Piotra Krzystka dotyczący utajnienia nieważności zarządzenia w sprawie podwyżki czynszów w Szczecinie wywołał istną burzę. I oburzenie dwóch kontrkandydatów w wyborach na prezydenta.

Oboje, Małgorzata Jacyna-Witt (kandydatka niezależna) i Jędrzej Wijas (SLD) byli radnymi w poprzedniej kadencji, gdy prezydentem był Marian Jurczyk. A to wówczas rada uchwaliła uchwałę, w której podniesiono stawki czynszu.

Uchwała została uznana za nieważną przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, jako że nie ukazała się w Dzienniku Urzędowym województwa. A mimo to prezydent w oparciu o nią wydał zarządzenie podwyższające czynsze w mieszkaniach komunalnych. Sąd orzekł jej nieważność już 7 miesięcy temu, ale dopiero kilka dni temu sprawa wyszła na jaw za sprawą jednej ze szczecinianek, która ją nagłośniła w PR Szczecin. De facto - Głos pisał również o tym kilka miesięcy temu, ale wówczas biuro prasowe miasta zapewniało, że uchwała i zarządzenie jest legalne.

Na brifingu prezydent Krzystek stwierdził, że winę ponosi nie on (choć wydał stosowne zarządzenie), ale jego poprzednik, prezydent Marian Jurczyk i radni, którzy uchwałę w 2006 r. przegłosowali. W tym obecni kandydaci na urząd prezydenta, Małgorzata Jacyna-Witt i Jędrzej Wijas.

- Pan Krzystek nie ma w ogóle moralnego prawa mówić o mieszkaniówce - powiedziała Małgorzata Jacyna - Witt. - Chociażby ze względu na mieszkanie, które niegdyś otrzymał, choć mu się nie należało, i robił wszystko, by go nie oddać miastu. A także ze względu na mieszkania komunalne, które jako wiceprezydent oddał na własność do SCR-u. Nie wspominając już o żądaniu zwrotu bonifikat od ludzi, którzy są w trudnej sytuacji mieszkaniowej.

- Kiedyś usłyszałem od niego, że jest świetnym prawnikiem w sprawach mieszkaniowych - przypomniał Jędrzej Wijas. - Mam co do tego wątpliwości, gdy patrzy się na wydane przez niego zarządzenie dotyczące podwyżek czynszów. Nie wspominam nawet, że próbował ukryć przed mieszkańcami fakt stwierdzenia nieważności uchwały przez sąd. Teraz twierdzi, że to wina radnych i urzędników. Jaki wobec tego jest z niego świetny prawnik, skoro nie zareagował na nieprawidłowości? Jego wiedza jest na antypodach kompetencji.

Oboje przypomnieli, że Piotr Krzystek był dwa lata wiceprezydentem za kadencji Mariana Jurczyka, którego dziś obwinia za podważoną przez sąd uchwałę. Jednocześnie zaapelowali do Piotra Krzystka, by ponownie zapisał się na studia prawnicze. A być może dopiero po ich ukończeniu znajdzie pracę w jakiejś kancelarii prawniczej.

- Pan Krzystek taktyką obwiniania wszystkich dookoła, za swoje błędy chce zamknąć usta samorządowcom - mówił Wijas. - Nie tylko radnym, których nie lubi, ale również internautom, przeciwko którym złożył doniesienie do prokuratury.

- A przede wszystkim jest przeciwko zwykłym ludziom - dodała Jacyna - Witt. - Jest za nimi tylko przy obstrzale fleszy i kamer.

Na pytanie dziennikarzy, czy będą żądali od prezydenta przeprosin za nieprawdziwe posądzenia odpowiedzieli zgodnie: - Jedno, czego chcemy od pana Krzystka, to to, by sobie wreszcie poszedł z urzędu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński