Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Marchewka przyznaje: z tymi podwyżkami to był błąd

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
To drugi szczeciński parlamentarzysta, który publicznie zabrał głos w sprawie uchwalenia przez Sejm podwyżek dla posłów. - To był duży błąd - przyznaje Arkadiusz Marchewka.

Za podwyższeniem sobie zarobków głosowali wszyscy zachodniopomorscy parlamentarzyści od prawa do lewa. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Sprawa wywołała wzburzenie u opinii publicznej. Argumenty o kompromitacji były jednymi z najlżejszych. Najszybciej zareagowała posłanka Koalicji Obywatelskiej, Magdalena Filiks. Przyznała, że zagłosowała nie czytając co jest w projekcie ustawy. Głosowała zdalnie, bo trafiła do szpitala. Przeprosiła wyborców, choć przyznała, że wiele osób odradzało jej przeprosiny.

- Mnóstwo doradców radziło mi, żeby tego nie pisać i nie przyznawać się do tego i zwyczajnie nie reagować, bo przecież to niczego nie zmieni i minie. Wszystko mija.... Bez względu na to, że to niczego nie zmieni słowo przepraszam za to, że zawiodłam należy się osobom, które poczuły się z mojego powodu i moją postawą zawiedzione. Jest to dla mnie ważna lekcja i cenna nauczka na przyszłość - oświadczyła.

ZOBACZ TEŻ:

Teraz głos zabrał poseł Arkadiusz Marchewka z KO. Choć nie używa słowa przepraszam, to przyznaje, że głosowanie za podwyżkami było dużym błędem. Zapewnia, że do końca kadencji udowodni, że zasługuje na reelekcję.

- W ostatnich dniach rozmawiałem z wieloma z Was i czytałem wiadomości, które mi przysłaliście. Przyznaję, że głosowanie w sprawie podwyżek było naszym dużym błędem. Na szczęście naprawiliśmy to w Senacie i żadnych zmian w tym zakresie nie będzie.

Jeden wpis na pewno nie sprawi, że popełniony błąd zostanie szybko zapomniany. Jednak kadencja obecnego Sejmu trwać będzie jeszcze przez trzy lata i w tym czasie zamierzam udowodnić, że moja aktywność jest warta dalszego wsparcia. Z takim samym zaangażowaniem będę działać w obszarach, w których jest to najbardziej potrzebne i aktywnie zabiegać o sprawy Szczecina i Pomorza Zachodniego - twierdzi.

ZOBACZ TEŻ:

Jego oświadczenie (podobnie jak Magdaleny Filiks) spotkało się z dużym oddźwiękiem. Część wyborców doceniła przyznanie się do błędu, ale wielu nie ukrywa, że się zawiedli.

- Bardzo mnie zabolała ta sytuacja, nie byłam w stanie rozmawiać z kimkolwiek. Nie wiem czy będę w stanie zapomnieć o tym że weszliście w układ z tą partią władzą , która zniszczyła nam wszystkie instytucje, sądy, która lekceważy i obraża nas obywateli. Panie Arku praca jaką wykonaliśmy w trakcie kampanii zmusza mnie do dania następnej szansy do działania i bardzo proszę o nie wchodzenie w konszachty z PiS - skomentowała pani Krystyna Majorczyk, sympatyczka KO.

ZOBACZ TEŻ:

Podwyżki dla polityków zelektryzowały internautów. Zobacz najlepsze memy.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Gigantyczne podwyżki dla posłów odwołane MEMY. Internauci os...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński