W poniedziałkowe popołudnie goleniowski patrol policji próbował zatrzymać do rutynowej kontroli mercedesa wito. Kierowca nie reagował na sygnały dźwiękowe i światła błyskowe.
Kiedy zorientował się, że policjanci chcą go zatrzymać, przyspieszył i próbował uciekać. Na ulicach Goleniowa, w godzinach szczytu, w centrum miasta osiągał prędkość 80 km/h. Na ulicy Cichej omal nie potrącił pieszej, przechodzącej przez przejście, a w trakcie ucieczki popełnił kilkanaście różnych wykroczeń.
- W końcu szalonego kierowcę udało się zatrzymać - mówi nadkomisarz Wiesław Ziemba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie. - Na Matejki pojazd został przyblokowany przez inny samochód. Wtedy policjanci wykorzystali sytuację i zatrzymali kierującego mercedesem.
56-letni Bronisław K. z Goleniowa w policyjnej bazie danych figuruje jako osoba, której zatrzymano prawo jazdy za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Sąd orzekł wtedy zakaz kierowania pojazdami.
- Widziałam to zdarzenie, a właściwie końcówkę pościgu - mówi świadek policyjnej interwencji. - Ten wariat jechał tak szybko, że mógł pozabijać ludzi. W dodatku poruszał się przez najbardziej ruchliwe ulice miasta. Tyle ludzi i dzieci chodzi w tym czasie, a wszystko rozgrywało się po godzinie 15. Moim zdaniem takich kierowców powinno się srogo karać.
Mężczyzna odpowie przed sądem grodzkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?