Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pościg za kierowcą. Uciekał autem, a potem pieszo. Mężczyzna był poszukiwany

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Archiwum
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego polickiej komendy po pościgu zatrzymali 30-latka, który przekroczył dozwoloną prędkość i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Okazało się, że mężczyzna prowadził pojazd nie mając uprawnień i był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

Policjanci podczas kontroli prędkości w miejscowości Dołuje ujawnili, kierującego audi, który przekroczył prędkość o 21 km/h.

- Kierujący autem na widok policjanta, który zmierzał w kierunku jezdni aby wskazać miejsce do zatrzymania pojazdu, zredukował bieg i z piskiem opon ominął funkcjonariusza. Policjanci włączyli sygnały dźwiękowe oraz świetlne i ruszyli w pościg za kierowcą. Mężczyzna zjechał samochodem z drogi, po czym porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Po kilkuset metrach policjanci zatrzymali 30-latka - relacjonuje młodszy aspirant Katarzyna Leśnicka z polickiej komendy. - Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania a ponadto poszukiwany jest do odbycia kary blisko 4 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.

Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowca, który świadomie zmusi policjantów do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się mimo stosowania sygnałów dźwiękowych i świetlnych - popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd również w takim przypadku może orzec zakaz prowadzenia pojazdów nawet na okres 15 lat.

30-latek po usłyszeniu zarzutów zostanie doprowadzony do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe lata.

ZOBACZ TEŻ:

Stargard. Ucieczka przed policją skończyła się w rowie z wod...

WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński