W weekend policjanci ze szczecińskiej "drogówki" w czasie patrolu na ul. Dobrej Nadziej w Szczecinie zauważyli samochód osobowy, którego kierowca wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy co do stanu trzeźwości. Mundurowi postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej.
- Mimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący samochodem osobowym nie reagował na polecenia nakazujące zatrzymanie pojazdu i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim - mówi st. sierż. Paweł Pankau ze szczecińskiej policji.
W trakcie pościgu kierujący mitsubishi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne ogrodzenie. Po wyjściu z auta zaczął uciekać pieszo w stronę najbliższych zabudowań. Policjanci natychmiast zatrzymali pirata drogowego.
Badanie alkomatem wykazało, że 26-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego był nietrzeźwy, miał blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W trakcie kontroli wyszło również na jaw, że mężczyzna ten posiadał przy sobie środki odurzające w postaci amfetaminy. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd. Kierowcy może grozić nawet 8 lat więzienia.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na alarm@gs24.pl!
Najważniejsze informacje z regionu:
POLECAMY TEŻ:
Ranking Miast Przyjaznych Kierowcom 2020. Jak wypadł Szczecin?
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Pościg na Gdańskiej w Szczecinie. Uciekał policji, uderzył w...