Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porządki z Aniołem

ika, 4 listopada 2005 r.
Po dwóch miesiącach przepychanek ustalono w końcu, kto jest zwycięzcą przetargu na remont placu Solidarności. Firma "Mazur" będzie musiała wykonać wszystkie prace w o połowę krótszym czasie.

Przed odsłonięciem pomnika poświęconego ofiarom Grudnia`70-Sierpnia`81 zdołano jedynie przyciąć krzaki, wylać fundament pod pomnik Anioła Wolności, obsypać go żwirkiem i wzmocnić trawę. Reszta prac miała być wykonana już po głównych uroczystościach. Planowano podpisanie umowy z wykonawcą w połowie września.

Tymczasem okazało się, że jedna z firm startujących w przetargu złożyła protest do jego rozstrzygnięcia. Odwołanie uwzględniono i zmieniono wykonawcę. Firma, którą wybrano w pierwszej wersji, zaskarżyła ten werdykt do Urzędu Zamówień Publicznych. Arbitrzy przychylili się do poprawionego werdyktu komisji.

- Zwycięzcą przetargu jest firma "Mazur" - mówi Tadeusz Żabiński, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich. - Podpisaliśmy już umowę i wykonawca wszedł na plac budowy.

Wszystkie prace mają być wykonane w ciągu miesiąca. Plac powinien być gotowy przed głównymi obchodami rocznicy Grudnia. Robót jest nie mało. Wykonawca musi wokół pomnika wykonać nawierzchnię z płyt granitowych. Zerwać stary asfalt, ułożyć z polbruku chodniki i ścieżki rowerowe, zamontować oświetlenie terenu i pomnika. Do tego odwodnić grunt, ustawić ławki z oparciami i posadzić drzewka, niektóre z obecnych trzeba będzie przenieść.

- Zapewniam, że wykonawca zdąży ze wszystkimi pracami - uspakaja Żabiński. - W dniach 8-10 grudnia powinno być wszystko gotowe. Uważam, że wykonawca, wiedząc, że umowa za chwilę będzie podpisana, już zamówił materiały.

Przebudowa placu kosztować ma 1.279 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński