Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porywacz Mai przyznaje się do winy. Chciał ją tylko "przewieźć samochodem"

Sebastian Wołosz
Sebastian Wołosz
Prokuratura ujawniła dziś część zeznań porywacza 10-letniej Mai z Wołczkowa. Mężczyzna przyznaje się do winy, ale twierdzi, że chciał ją jedynie przewieźć samochodem, a potem odwieźć do domu.

- Nie ma tu wątku seksualnego. Podejrzany przyznaje się do stawianych mu zarzutów, ale tylko formalnie. Twierdzi, że zabrał dziewczynkę do samochodu, aby ją przewieźć. Przekonuje, że po tej przejażdżce zamierzał odstawić ją do domu tak, żeby nikt się nie zorientował. To jednak stoi w sprzeczności z przebiegiem tego zdarzenia, naszymi ustaleniami i wyjaśnieniami dziewczynki - mówił prokurator Jacek Powalski.

Do porwania doszło prawie miesiąc temu. Adrian M. więził dziewczynkę prawie dobę. Dziewczynka ma złamaną nogę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński