"...Uważam, że utworzenie dwóch niezależnych podmiotów zarządzających portami w Szczecinie i Świnoujściu nie zapewni właściwego funkcjonowania obu portów i stworzy sytuację, w której może dojść do spadku konkurencyjności w każdym z nich".
Minister przekonuje, że duża organizacja jest bardziej wiarygodnym partnerem dla potencjalnych inwestorów i instytucji finansowych. Ma większe szanse na uzyskanie dotacji na programy rozwojowe.
Przypomina, że wspólny zarząd dla zespołu portów nie jest rozwiązaniem funkcjonującym tylko w Polsce. Taką formą organizacji jest objętych wiele portów europejskich mających podobne do Szczecina i Świnoujścia uwarunkowania geograficzne. Wystarczy wymienić Nantes i St. Nazaire we Francji, Bremę i Bremerhaven oraz Lubekę i Trawemuende w Niemczech. A w 2001 r. utworzono wspólny zarząd dla portów w Kopenhadze i Malmoe.
"...Porty te mimo, że znajdują się w różnych krajach zdecydowały się na wspólny zarząd w celu umocnienia swojej pozycji na rynku. Efektem jest szersza oferta usług, wzrost atrakcyjności dla inwestorów, obniżenie kosztów funkcjonowania..."
Zdaniem ministra wspólny zarząd portów w Szczecinie i Świnoujściu, to obecnie najlepsze z możliwych rozwiązań zarówno z punktu widzenia filozofii zarządzania jak i rachunku ekonomicznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?