Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Portret prezydenta Zaremby kosztował ponad 7 tysięcy zł

mp
Portret prezydenta Zaremby odsłonięto na początku lipca.
Portret prezydenta Zaremby odsłonięto na początku lipca. Sebastian Wołosz
Po miesiącach uników władze miasta ujawniły ile zapłaciły za portret pierwszego prezydenta Szczecina. Obraz Piotra Zaremby autorstwa lekarza ginekologa Mieczysława Chruściela kosztował 7604 zł.

Informację o cenie można przeczytać w rejestrze umów na internetowej stronie Szczecina. Nazwiska autora dzieła oczywiście w rejestrze nie ma, bo jest objęte tzw. anonimizacją.

Ale jawny jest przedmiot umowy: "Wykonanie dzieła - portretu ukazującego pierwszego Prezydenta Miasta Szczecina Pana Piotra Zaremby".

Obraz odsłonięto na początku lipca. Wisi na ścianie korytarza przed salą sesyjna. W ciągu kilku lat zawisną tu kolejne portrety powojennych prezydentów Szczecina. I wszystkie ma namalować Mieczysław Chruściel. Ma na koncie tysiące portretów, choć malarstwem zajmuje się amatorsko.

Portretów docelowo ma powstać dziewięć, czyli tyle ile po wojnie było włodarzy Szczecina. Na razie na swoją podobiznę nie ma szans Piotr Krzystek, bo malowani są tylko byli prezydenci. Zgodnie z przyjętymi zasadami co roku będzie powstawało co najmniej jedno dzieło. W kolejce po Zarembie czekają więc: Jan Stopyra, Ryszard Rotkiewicz, Jan Czesław Bielecki, Władysław Lisewski, Marian Jurczyk,Marek Koćmiel i Edmund Runowicz, Bartłomiej Sochański.

Trzej ostatni byli prezydenci dość krytycznie wypowiadali się o pomyśle portretów. Ich zdaniem wystarczyłyby zdjęcia.

Z inicjatywą upamiętnienia byłych prezydentów wystąpiło stowarzyszenie Senat Obywateli Szczecina. Sprawa wywołała sporo emocji. Zdaniem władz miasta, portrety to element budowy tożsamości miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński