15. w tabeli Podbeskidzie Bielsko-Biała w piątek zremisowało z Zagłębiem Lubin, grając ponad pół meczu w "dziesiątkę". Dzień później ostatni w tabeli GKS Bełchatów pokonał walczący o start w europejskich pucharach Górnik Zabrze 2:0.
- Podbeskidzie goni, Bełchatów goni. Nikt nie chce odpuścić - twierdzi Maksymilian Rogalski, pomocnik Pogoni. - Rywale punktują, my też musimy. Jasne, że oglądamy się za siebie, ale tak naprawdę musimy koncentrować się na sobie. Robić swoje i punktować. Stać nas na to, co pokazał ostatni mecz z Koroną. W końcu udało się przełamać, poprawiły się nastroje i chcemy pójść za ciosem.
Optymistą przed meczem ze Śląskiem jest Sebastian Rudol, młody obrońca Pogoni.
- Jedziemy po trzy punkty. Chcemy wygrać, powtórzyć wynik sprzed tygodnia - zapowiada defensor. - Wiemy, jaka jest sytuacja, wiemy, jak trudny to będzie mecz we Wrocławiu. Naprawdę wierzymy, że możemy wrócić z trzema punktami. Tabela się coraz bardziej spłaszcza i jak zaczniemy grać dobrze i punktować, to jeszcze możemy powalczyć o coś więcej niż tylko o utrzymanie.
Z respektem do rywala podchodzi Robert Kolendowicz, skrzydłowy Portowców, który wraca do pełnej dyspozycji po kontuzji.
- Mamy bardzo duży szacunek do zespołu Śląska, bo po pierwsze pokonał nas w pierwszym spotkaniu, po drugie jest to mistrz Polski i po trzecie ma w swoich szeregach bardzo dobrych zawodników - podkreśla Kolendowicz. - Tworzą bardzo dobry kolektyw, co pokazali w poprzednim sezonie. W tym grali momentami dobrze, czasami słabo, ale to jest nadal bardzo dobry zespół jak na nasze warunki. Będzie nam w niedzielę trudno o zdobycie punktów, ale musimy zrobić wszystko, żeby te punkty do Szczecina przywieźć.
Początek niedzielnego meczu o godz.17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
