W 1987 roku bramki FC Porto bronił Józef Młynarczyk. W zapoczątkowanej w 1960 roku historii rozgrywek (dwukrotnie, w 1975 i 1978 roku, mecze się nie odbyły) lepszym dorobkiem mogą się pochwalić zespoły z Ameryki Południowej, które zdobywały to trofeum 22 razy, podczas gdy kluby z Europy - 21 razy.
Ostatni taki mecz
O Puchar Interkontynentalny rywalizują najlepsze klubowe zespoły z Europy i Ameryki Południowej. Najbardziej utytułowana jest Argentyna. Drużyny z tego kraju zdobywały Puchar Interkontynentalny dziewięć razy.
Początkowo grano dwa spotkania na boiskach finalistów, systemem mecz i rewanż. Od 1980 roku pretendenci do Puchar spotykają się tylko raz.
Niedzielny mecz był ostatnim o Puchar Interkontynentalny, o który ubiegały się zespoły zdobywców Pucharu Europy i Copa Libertadores. W zamian organizowane będą klubowe mistrzostwa świata z udziałem sześciu zespołów - inauguracja tych rozgrywek nastąpi w przyszłym roku w Japonii (z pulą nagród 15 milionów dolarów).
Czerwona kartka w rzutach karnych
Od początku meczu zespół z Ameryki Południowej postawił na twardą obronę, od czasu do czasu organizując kontrataki. Pierwszy strzał na bramkę rywali oddał pod koniec pierwszej połowy.
W pierwszej części gry więcej okazji do zdobycia goli miał zespół europejski. Już na początku spotkania Benni McCarthy posłał piłkę do siatki, ale sędziowie dopatrzyli się spalonego. W tej okresie, grający w składzie Porto Brazylijczycy Luis Fabiano i Derlei, trafili w poprzeczkę.
Po zmianie stron zespół europejski cały czas atakował, ale prowadzenia nie był w stanie uzyskać.
Przed rzutami karnymi kibice Once Caldas liczyli bardzo na bramkarza Henao. W Copa Libertadores był dwa razy bohaterem w tego typu okolicznościach.
W dziewiątej serii "jedenastek" John Garcia przestrzelił, a Pedro Emanuel trafił do siatki. Puchar Interkontynentalny po rocznej przerwie mógł wracać do Europy.
Maniche, mimo że nie wykorzystał karnego w czwartej serii, wybrany został najlepszym graczem meczu i w nagrodę otrzymał Toyotę. W czasie serii rzutów karnych drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Diego z FC Porto, za niesportowe zachowanie się wobec bramkarza rywali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?