Poranne korki i zmiany w komunikacji. Jak poradzili sobie kierowcy i pasażerowie z okolic ulicy Cukrowej?

Od poniedziałkowego poranka do późnych godzin nocnych w piątek, przejazd kolejowy na ulicy Cukrowej został zamknięty dla ruchu z powodu naprawy uszkodzonej nawierzchni. Z kilkudniowym wyprzedzeniem pojawiły się informacje o objazdach, a także zmianach w kursowaniu komunikacji miejskiej. Właśnie pasażerowie autobusów stanęli przed zadaniem odpowiedniego zaplanowania porannej podróży do pracy, szkoły czy przedszkola. Na grupie pobliskiego osiedla w mediach społecznościowych pojawiły się zapytania i prośby o możliwość porannej podwózki wśród sąsiadów.

Autobusy nie przejeżdżają przez ulicę Cukrową, więc tamtejsze przystanki zostały wyłączone z użytku. Najbliższy znajdował się dopiero przy ulicy Południowej.

- Straciliśmy wszystkie przystanki w pobliżu osiedla. Na ulicę Południową jest dosyć daleko, żeby rano iść tam z małym dzieckiem - żaliła się w weekend pani Marta, mieszkanka pobliskiego osiedla.

Nie był to odosobniony głos, a wszyscy wskazywali zatoczkę przy ulicy Krygiera, jako idealne miejsce do stworzenia tymczasowego przystanku. Okazało się, że Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego również doszedł do takiego wniosku i ustawił tam przystanek dla autobusów linii 241 i 242 jadących w kierunku placu Kościuszki. Na tymczasowych przystankach i stronie internetowej brakuje jednak zaktualizowanych rozkładów jazdy.

- Częstotliwość kursowania autobusu się nie zmienia, więc rozkłady również się nie zmieniły. Przy tego typu sytuacjach nie wprowadza się nowego rozkładu - odpowiada Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego.

Godziny odjazdu powinny być porównywalne do wcześniejszych, jednak warto wyjść z domu z kilkuminutowym wyprzedzeniem.

Z domu warto wyjść wcześniej także planując podróż samochodem przez ulicę Południową. Już przy otwartej Cukrowej tworzyły się tam przecież korki. Początek dnia zapowiadał się jednak obiecująco.

- Wyjechałem z domu około siódmej, ale mimo większego natężenia ruchu udało się w miarę płynnie przejechać przez Krygiera i Południową. Z Cukrowej wydostałem się bez problemu - opowiada pan Tomasz.

Kilkanaście minut później było już o wiele gorzej. Korki tworzyły się zarówno od strony Podjuch, jak i Przecławia. Sznurek samochodów do wjazdu w ulicę Krygiera ustawił się także na Cukrowej. Nie zabrakło również kierowców, którzy nie natknęli się na wcześniejsze komunikaty i byli zmuszeni do zawracania przed zamkniętym przejazdem. Utrudnienia w tym rejonie potrwają do 17 marca.