Zdewastowane mieszkanie, w którym prawdopodobnie doszło do morderstwa, było znaną w okolicy meliną. Jego dzierżawcą jest bezrobotny, 48-letni Ryszard R. zwanym "Pączkiem".
- Pił, ale nie był agresywny - zapewniają mieszkańcy Giżynka. - Tylko kiedyś późnym wieczorem swoje mieszkanie podpalił i o mało nas wszystkich nie spalił. Policja mówi, że to on zabił, bo tylko we dwóch tam byli. Jesteśmy w szoku.
Sprawą zajęła się prokuratura. Wczoraj Ryszarda R. zatrzymała policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?