- To straszna tragedia, a to tacy porządni ludzie - mówią mieszkańcy.
Państwowa Straż pożarna dotarła po godzinie, bo, jak tłumaczy zastępca komendanta powiatowego PSP w Goleniowie, była gołoledź, a wóz strażacki kosztował kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Na miejscu pojawili się strażacy z OSP. Węże gaśnicze przynieśli na plecach, bo ich kierowca akurat był w pracy. Na domiar wszystkiego, nie działały hydranty. Gdyby nie to, jak twierdzą mieszkańcy, dom mógłby zostać uratowany.
Burmistrz Stepnicy obiecał pomoc finansową pogorzelcom. Ponadto powstanie konto, na które będzie można wpłacać pieniądze na rzecz poszkodowanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?