Ponad sto policjantów na szkoleniu o koronawirusie w zamkniętej sali. "Czy to rozsądne?"

W szkoleniu ma wziąć udział ponad setka funkcjonariuszy z zachodniopomorskiej policji. Mają się szkodzić na temat walki z koranawirusem.

- Ale czy to rozsądne? Gdyby się okazało, że przynajmniej jedna osoba jest zarażona to była katastrofa dla policji. A przecież my spotykamy się codziennie z wieloma osobami podczas różnych interwencji. Nie można wykluczyć, że ktoś przecież mógł być zarażony i nawet o tym jeszcze nie wie. Czy nie można było tego szkolenia przeprowadzić zdalnie, w formie wideokonferencji. Chodzi o zwyczajne minimalizowanie ryzyka o czym sami przecież mamy przypominać mieszkańcom - pyta jeden z policjantów.

Odpowiedź biura prasowego KWP:

- Na dzisiaj zaplanowano szkolenie dla wydziałów KWP w Szczecinie w zakresie zachowania zasad bezpieczeństwa pełnienia służby oraz pracy w świetle zagrożenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. (...) żaden z policjantów nie powinien mieć obaw przed udziałem w szkoleniu, ponieważ zaplanowano je i uzgodniono jego przebieg z osobą możliwie najbardziej do tego kompetentną, a mianowicie z Państwowym Inspektorem Sanitarnym MSWiA na obszar województwa zachodniopomorskiego, który także osobiście szkolenie przeprowadza. Spotkania odbywają się w niewielkich grupach w dużej auli. Policja aktualnie w Zachodniopomorskiem, ale także oczywiście w całym kraju, jako jedna ze służb, realizuje zadania i zalecenia mające na celu minimalizowanie zagrożeń rozprzestrzeniania się choroby. Jest niezbędne, aby nasi funkcjonariusze byli zapoznani z zasadami, o których mowa podczas szkolenia - informuje podinsp. Alicja Śledziona, rzecznik prasowy KWP w Szczecinie.

ZOBACZ TAKŻE: Czy boimy się koronawirusa? Zapytaliśmy o to szczecinian