- Miało im to zapewnić bezkarność - informuje asp. sztab. Jakub Zaręba. - Mężczyznom wydawało się, że w ten sposób zatrą wszelkie ślady. Na nic jednak się to nie zdało. Już kilka godzin po włamaniu do drzwi ich mieszkań zapukali policjanci.
Funkcjonariusze podczas przeszukań znaleźli i zabezpieczyli całość skradzionego mienia wycenionego przez pokrzywdzonych na kwotę około 3000 zł.
Mężczyźni okradli sklep w nocy z czwartku na piątek. Do środka dostali się przez dach. Wyłamali pokryte papą deski i wybili dziurę w wykonanym z płyt kartonowo-gipsowych stropie.
Oprócz pieniędzy, papierosów i alkoholu ukradli również terminal do sprzedaży doładowań telefonów komórkowych. Nie mieli jednak pomysłu jak go wykorzystać więc wyrzucili urządzenie na dach pobliskiej stodoły.
Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?