Pomysł na pomnik Szefa Wszystkich Szefów nie jest żartem, tylko świetną reklamą miasta

Oskar Masternak
Oskar Masternak
Pomysł uhonorowania Krzysztofa Jarzyny, fikcyjnej postaci z filmu "Poranek Kojota", w swojej interpelacji otwarcie skrytykowała radna Edyta Łongiewska-Wijas. W obronie inicjatywy stają miejscy aktywiści oraz autor projektu.

W ostatnich dniach pojawiła się interpelacja radnej miejskiej Edyty Łongiewska-Wijas dotycząca instalacji artystycznej upamiętniającej postać Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina - Szefa Wszystkich Szefów. Radna nazywa pomysł realizacji tego projektu „żenującym dowcipem”.

- Projekt od początku budził zażenowanie. Nie ma ani znaczenia symbolicznego, bo nie jest to fikcjonalna postać o jakimkolwiek znaczeniu dla tożsamości miasta, ani artystycznego, bo nie kryje się za nim żadna autorska koncepcja. Nie ma też charakteru memoratywnego, bo nie upamiętnia nic, co by miało głębszy sens - wylicza radna, która apeluje o odstąpienie od realizacji projektu wyłonionego w głosowaniu w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego 2019.

CZYTAJ TEŻ:

Właśnie element demokratycznego wyboru w realizacji tej instalacji podkreślają jej obrońcy. Wśród nich jest Paweł Krzych, autor zwycięskiego projektu.

- SBO to bardzo ważna inicjatywa w mieście, pokazująca, że to mieszkańcy mają wpływ na miasto, w tym na swoje najbliższe otoczenie. I teraz krytykowanie tego, wręcz zachęcanie do anulowania zwycięskich projektów jest uderzaniem bezpośrednio w mieszkańców, w ich morale i chęci do różnych inicjatyw oddolnych. Nie tędy droga - mówi Paweł Krzych, szczeciński bloger i autor projektu.

Również na element demokratycznego wyboru stawia Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin. Miejski aktywista podkreśla, że choć sama postać nie jest godna pomnika, to projekt trzeba zrealizować.

- Zasady tej gry są proste: to mieszkańcy decydują, który projekt wygrywa. I wara politykom od tego. Projekt oczywiście musi być zgodny z prawem. A co do Krzyśka Jarzyny ze Szczecina, to nie podoba mi się ta instalacja artystyczna, ale po kres moich dni będę mówił, że powinna zostać zrealizowana, ponieważ wygrała budżet obywatelski w 2019 roku - mówi Podeszwik.
Pomnik, jeśli powstanie, może stać się jednym z bardziej rozpoznawalnych elementów miejskiej przestrzeni. Według planów ma stać na Łasztowni, przy szczecińskich Dźwigozaurach.

CZYTAJ TEŻ:

- Sama inicjatywa wygenerowała do tej pory dziesiątki publikacji radiowych, prasowych, internetowych, telewizyjnych i były to treści pokazujące nasze miasto w bardzo pozytywnym świetle. Głęboko wierzę w to, że instalacja artystyczna, Krzysztof a Jarzyny ze Szczecina - Szefa Wszystkich Szefów, znajdzie się w przewodnikach po naszym mieście i dla wielu turystów oraz mieszkańców będzie jednym z celów ich wycieczki po Szczecinie - mówi autor.


CZYTAJ TEŻ:

CZYTAJ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie