Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorzany: Hologram na sali operacyjnej. Chirurg oglądał organy pacjenta w powietrzu [WIDEO]

Anna Folkman
Anna Folkman
Zamiast drukować zdjęcia ciała pacjenta z tomografii komputerowej, specjaliści wyświetlili sobie obraz jego naczyń krwionośnych w 3D. W powietrzu, jako hologram i dzięki temu dokładnie wiedzieli, gdzie operować

Chirurdzy naczyniowi ze szpitala na Pomorzanach sięgnęli po nowatorską metodę operacji. Użyli specjalnych gogli rozszerzonej rzeczywistości, które są zdolne do wyświetlania naczyń krwionośnych pacjenta w trójwymiarze - w powietrzu, w formie wyświetlanych hologramów.

- Chirurg widzi obraz sali operacyjnej w czasie rzeczywistym, a oprócz tego także elementy naniesione komputerowo, w tym przypadku model naczyń. Model taki otrzymuje się z tomografii komputerowej pacjenta - mówi Bogna Bartkiewicz, rzeczniczka szpitala. - Obraz tworzony jest jako hologram i może być umiejscowiony w jakimkolwiek miejscu na sali operacyjnej. Urządzenie zapamiętuje jego położenie w przestrzeni i wyświetla hologram zawsze, gdy operator patrzy w tym kierunku. W trakcie operacji lekarz ma możliwość komunikowania się z goglami za pomocą specjalnych gestów i komend. Takie podejście gwarantuje pełną sterylność podczas sterowania - operator nie dotyka w niejałowego sprzętu.

Dzięki tej technice możliwe jest dowolne obracanie modelu, a także uzyskiwanie jego przekrojów.

- Wychylając się lub patrząc pod różnymi kątami na model, lekarz widzi inną jego część, tak jakby patrzył na wyjętą z człowieka część danego organu, w trójwymiarze - dodaje Bartkiewicz. - Angiochirurg ma możliwość dokładnego przeanalizowania trudnej anatomii. Dzięki temu wie dokładnie jak zagięte są naczynia i pod jakim kątem odchodzą gałęzie tętnicze. Ułatwia to manipulowanie prowadnikami i cewnikami w ciele człowieka.

Gogle wykorzystane przy zabiegu to Microsoft Hololens. Jednak same gogle są jak komputer bez oprogramowania. Specjalna aplikacja CarnaLife Holo została stworzona przez polską firmę MedApp z Krakowa. Unikalne podejście informatyków polega na wymyśleniu algorytmów, które przekształcają obrazy tomograficzne w hologram 3D. Następnie obraz taki jest wysyłany do gogli i wyświetlany. Ponadto stworzony został specjalny interfejs umożliwiający obsługę hologramów bezdotykowo.

Pierwsza na świecie operacja tętniaka aorty brzusznej z wykorzystaniem tej techniki miała miejsce właśnie w szpitalu na Pomorzanach 18 października. Tętniak aorty brzusznej to nieprawidłowe poszerzenie aorty - głównego naczynia tętniczego wiodącego krew z serca.

- Takie poszerzenie grozi pęknięciem, które zazwyczaj kończy się śmiercią. Złotym standardem leczenia jest operacja przeprowadzana metodą wewnątrznaczyniową, polegająca na umieszczeniu protezy naczyniowej (stent-graftu) od strony światła naczynia - tłumaczy Bogna Bartkiewicz. - Do zabiegu lekarze przygotowują się wykorzystując obrazy tomografii komputerowej. Część z nich jest drukowana w postaci dwuwymiarowej i służy jako nawigacja w trakcie zabiegu. Sam proces wszczepienia stent-graftu odbywa się wewnątrznaczyniowo, a więc lekarze nie widzą bezpośrednio wszczepianej protezy.

Plusem takiej operacji jest fakt, że wykonuje się ją bez konieczności „otwierania” pacjenta. Do jej obrazowania lekarze z reguły używają obrazu uzyskiwanego przy pomocy RTG. Odejścia kątów, zagięcia naczyń, powyginana geometria tętniaka to wszystko zaciera się jednak w płaszczyźnie dwuwymiarowej. Tutaj z pomocą przychodzi właśnie hologram. Pierwszą operację z jego użyciem przeprowadzili: prof. dr hab. n. med. Piotr Gutowski oraz dr n. med. Paweł Rynio ze szpitala na Pomorzanach. Pacjent czuje się dobrze i jest już w domu.

Nowa technika, z której skorzystali lekarze Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii szpitala na Pomorzanach pozwoliła im na precyzję, o jakiej do tej pory marzono.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński