- Na polecenie prokuratora Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali pięć osób związanych z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej korzyści z nierządu. Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszeli zarzuty. Na wniosek prokuratora trzy osoby, w tym kierujące grupą, zostały tymczasowo aresztowane - informuje dział prasowy Prokuratury Krajowej.
Gang działał w Gdańsku, Słupsku i Lęborku
Śledztwo prowadzi Pomorski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Dotyczy ono zorganizowanej grupy przestępczej czerpiącej korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez kobiety, a także ułatwianie uprawiania przez nie prostytucji. Według ustaleń prokuratury grupa działała w latach 2018-2020 na terenie Gdańska, Lęborka i Słupska, a także w innych miejscowościach na terenie Polski - województwa podkarpackiego, dolnośląskiego oraz wielkopolskiego.
- Wszystko wskazuje na to, że w tym czasie w kilkunastu agencjach towarzyskich, funkcjonujących w wynajmowanych mieszkaniach mogło „pracować” kilkadziesiąt kobiet świadczących usługi. Kobiety werbowane były za pośrednictwem m.in. portali internetowych. Członkowie grupy organizowali im miejsce pracy, przygotowywali oferty reklamowe, a także zapewniali im ochronę. W zamian za to kobiety oddawały połowę zarobionych pieniędzy. Większość kobiet „pracujących” w agencjach stanowiły Polki - informuje z kolei CBŚP.
Funkcjonariusze CBŚP na polecenie prokuratora zatrzymali pięć osób w wieku od 23 do 45 lat - mieszkańców województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.
Podejrzanymi o kierowanie tą grupą są 32-letnia Judyta H. oraz 45-letni Piotr N. Mężczyzna wchodził wcześniej w konflikt z prawem, za co m.in. odbywał wieloletnią karę pozbawienia wolności.
Z uwagi na bogatą przeszłość kryminalną, bezwzględność w działaniu oraz powiązania z liderami czołowych grup przestępczych w kraju, w akcji rozbicia grupy udział wzięło blisko 130 policjantów, którzy w Gdańsku, Słupsku oraz Szczecinie zatrzymali pięcioro podejrzanych, w wieku od 24 do 45 lat. Wówczas także, zlikwidowano działające w Gdańsku agencje towarzyskie. Podczas przeszukania agencji, mieszkań oraz różnych obiektów użytkowanych przez podejrzanych, policjanci zabezpieczyli amunicje do broni ostrej, atrapę broni palnej, maski, kominiarki oraz niebezpieczne narzędzia w postaci maczety, pałki teleskopowej, kija bejsbolowego czy noży. Ponadto zabezpieczono kilkanaście telefonów komórkowych wykorzystywanych w przestępczym procederze, zapiski i dokumenty rozliczeniowe oraz gotówkę. Na poczet przyszłych kar przejęto blisko 150 tys. zł.
W działaniach oprócz policjantów CBŚP z Rzeszowa, udział wzięli także policjanci z SPKP w Gdańsku, Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz w Szczecinie, a także policjanci CBŚP z Zarządu w Gdańsku, Olsztynie i Gorzowie Wielkopolskim.
Zarzuty sutenerstwa
Prokurator pomorskich "pezetów" przedstawił Judycie I-I. oraz Piotrowi N. zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz czerpania korzyści z nierządu. Krystian K. oraz Patryk B. usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz czerpania korzyści z nierządu. Martynie J. został przedstawiony zarzut czerpania korzyści z nierządu.
- Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za czerpanie korzyści z cudzego nierządu kara do 5 lat, kara grzywny oraz przepadek korzyści majątkowych osiągniętych z przestępstwa – czytamy w komunikacie.
Aresztowania i dozory
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę nakłaniania do składania fałszywych zeznań lub wyjaśnień oraz zagrożenie surową karą prokurator skierował wobec Judyty H., Piotra N. oraz Krystiana K. wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd zgodził się z argumentacją prokuratora i aresztował podejrzanych na trzy miesiące.
Dwaj pozostali podejrzani zostali objęci przez prokuratora dozorem policji oraz zakazem opuszczania kraju połączonego z zakazem wydania paszportu, jak również zakazem kontaktowania się z określonymi osobami.
Z uwagi na rozwojowy charakter sprawy, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?