Drewniana wiata spłonęła doszczętnie w nocy z 11 na 12 czerwca. Dokładnie tydzień później, w środku dnia, spaliła się druga, podobna wiata nad tym samym jeziorem. Burmistrz Golczewa wyznaczył 2 tysiące złotych nagrody dla osoby, która pomoże złapać sprawców obu podpaleń.
Dopiero po ponad dwóch miesiącach znalazł się ktoś, kto przekazał informację, która doprowadziła policję do 18-letniego W. z Golczewa. Chłopak przyznał się. Nazwisko informatora jest tajemnicą.
Policjanci poszukują jeszcze sprawcy podpalenia drugiej wiaty. Na osobę, która jej w tym pomoże czeka druga część nagrody burmistrza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?