Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomagają swoim młodszym kolegom

Agnieszka Tarczykowska
Podczas spotkań w centrum wolontariatu przyszywani starsi bracia i siostry wymieniają się spostrzeżeniami i wspólnie radzą jak skutecznie pomagać podopiecznym.
Podczas spotkań w centrum wolontariatu przyszywani starsi bracia i siostry wymieniają się spostrzeżeniami i wspólnie radzą jak skutecznie pomagać podopiecznym.
Starsi nauczą się odpowiedzialności, a młodsi będą mieli z kim odrobić lekcje i spędzić czas. W Goleniowie rusza trzecia edycja programu "Starszy brat, starsza siostra", realizowanego przez centrum wolontariatu.

Wspaniała 16-tka

Wspaniała 16-tka

W trzeciej edycji programu weźmie udział 16 uczniów szkół ponadgimnazjalnych, w tym 2 chłopców. Z ich pomocy skorzysta 20 dzieci. Program trwa dziesięć miesięcy. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane przez gminę kwotą 7 tys. zł.

- Historia tego programu jest fascynująca - opowiada Mieczysław Bździuch, szef goleniowskiego centrum wolontariatu. - Kilkanaście lat temu do Szczecinka trafiła kobieta pochodzenia żydowskiego, ukrywana w czasie wojny przez Polkę. Kobieta ta odnalazła starszą panią i postanowiła spędzić z nią, w ramach wdzięczności kilka lat. Była to osoba o zacięciu społecznym, emerytowana nauczycielka uniwersytecka w Izraelu i Ameryce. Kobieta lubiła działać i stworzyła w Szczecinku program "Starszy brat, starsza siostra". Tak się to wszystko zaczęło.

Razem się uczą i bawią

Program polega na tworzeniu tzw. przyszywanego rodzeństwa. Nastolatkowie występują w roli opiekunów, którzy zajmują się dziećmi ze szkół podstawowych.

- W programie biorą udział przeważnie licealiści oraz uczniowie innych szkół ponadgimnazjalnych - tłumaczy Mieczysław Bździuch. - Rodzeństwo tworzą dzieci zazwyczaj z najniższych klas. Wszystko polega na pomaganiu sobie. Starsi odrabiają z maluchami lekcje, pomagają im odnaleźć odpowiedź na nurtujące ich pytania, wspierają w prozaicznych, codziennych czynnościach, uczą życia i zasad, jakie nim żądzą, a przede wszystkim punktualności, sumienności, dotrzymania tajemnicy i tak dalej. Sami też z tego wiele wynoszą, bo uczą się cierpliwości i odpowiedzialności za drugiego człowieka.

Przyszywane rodzeństwo spotyka się podczas programu raz, dwa razy w tygodniu. Wspólnie odrabiają lekcje, chodzą na spacery i do pizzeri, uczestniczą w różnych imprezach.

Jeszcze przed rozpoczęciem programu, starsze, przyszywane rodzeństwo przeszło krótkie przeszkolenie pod okiem psychologów. To także psychologowie wybierają dzieci, które ich zdaniem, powinny skorzystać z programu.

Każdy może dać czas drugiemu

Kasia Gruszka jest uczennicą goleniowskiego ogólniaka o profilu medycznym. W przyszłości chce zostać lekarzem. Już drugi raz bierze udział w programie. Po lekcjach udziela korepetycji z matematyki, spędza czas ze znajomymi, ale znajduje także chwile, żeby poświęcić się wolontariatowi.

- Wszystko zależy od tego jak zorganizujemy sobie czas - przekonuje Kasia. - Już po raz drugi mam pod opieką młodsze rodzeństwo. Tym razem dwoje uczniów. Wiem z doświadczenia, jak być starszą siostrą, bo w domu mam rodzonego, młodszego brata, z którym także spędzam czas. Nie mogę finansowo pomóc, ale mogę ofiarować innym swój czas. Myślę, że każdy może zrobić dla innych coś wartościowego jeśli tylko chce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński