Tu niektóre domy są położone nad samą rzeką. Mieszkańcy Piasku doskonale pamiętają sytuację z 1997 roku i nie chcą powtórki. I mimo, że według wstępnych prognoz, fala, która dojdzie do naszego regionu, może być już na tyle wypłaszczona, że nie spowoduje katastrofy, ludzie postanowili nie czekać.
- Profilaktycznie postawiliśmy specjalną, aluminiową nakładkę na zaporę przeciwpowodziową, która jest w Piasku - mówi Dorota Bogdanowicz, sołtyska wsi.
Z jednej strony, jak podkreśla, był to prawdziwy bojowy chrzest dla miejscowych strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej, ale też dla mieszkańców, którzy się w środę tak zmobilizowali, że cała konstrukcja stanęła w jeden dzień.
- Strażacy mieli być przeszkoleni, kiedy wybudowano tę zaporę, ale takiego szkolenia nigdy nie było. Dziś już nie tylko wiemy, jak to zrobić, ale też wiemy, że jesteśmy w stanie wspólnymi siłami zrobić to naprawdę szybko. Bardzo wszystkim dziękuję i jestem naprawdę dumna z naszej społeczności - dodaje Bogdanowicz.
Mieszkańcy Piasku nie kryją, że mają obawy. Fala ma pojawić się tu w przyszłym tygodniu. Obecnie stan wody przekroczył już 300 centymetrów, a w weekend ma być o kolejny metr wyższy.
Marta Garbart, radna gminy Cedynia i mieszkanka Piasku jest jedną z osób, które mają posesję tuż przy rzece. Była zalana w 1997 roku i dwukrotnie w 2010. Wówczas woda doszła aż do posesji, które znajdują się za drogą prowadzącą równolegle do Odry. I chociaż po tamtych doświadczeniach większość domów jest tu obecnie tak zabezpieczona, że nawet w razie powodzi, nie powinno zalać nic więcej oprócz piwnic i terenu posesji, to jednocześnie każdy zdaje sobie sprawę, że żywioł może być nieprzewidywalny.
- Komunikaty są uspokajające, ale jeszcze dwa dni temu były bardziej alarmistyczne. Nie wiemy, co będzie, dlatego wolimy być gotowi na najgorsze już teraz, bo potem moglibyśmy nie zdążyć. Czekamy teraz, co wydarzy się we Wrocławiu, wtedy będziemy więcej wiedzieć - mówi Marta Garbart.
Nowa konstrukcja przeciwpowodziowa w Piasku pierwszy test miała wiosną i wtedy… nie zdała egzaminu, bo choć rzeka nie wdarła się na posesje, to ludzie mieli zalane podwórka i piwnice. Wszystko przez to, że konstrukcja nie odprowadzała na czas wód gruntowych i opadowych.
- Nauczeni tym doświadczeniem, mamy nadzieję, że teraz wszystko zadziała, jak należy - mówi Dorota Bogdanowicz.
Aluminiowa nakładka na murek, który jest częścią całej konstrukcji, została teraz wykorzystana po raz pierwszy. Wygląda niczym ekran oddzielający wieś od rzeki.
Zabezpieczenie przeciwpowodziowe w Piasku, o którym mowa, to część zakończonej we wrześniu ubiegłego roku inwestycji pod nazwą "Ochrona przeciwpowodziowa miejscowości Gryfino, Ognica i Piasek nad Odrą". W jej ramach w samym Piasku wykonano budowle przeciwpowodziowe o łącznej długości 1625 m.
Taką konstrukcję ma jednak tylko miejscowość Piasek, a inne nadodrzańskie wsie będą musiały radzić sobie w inny sposób. Posesje w takich miejscowościach jak chociażby Osinów Dolny czy Stara Rudnica będą zabezpieczane workami.
Okazało się również, że w kilku miejscach trzeba uszczelnić wał przeciwpowodziowy na odcinku między Osinowem Dolnym a Bielinkiem.
- Na razie spokojnie działamy, przede wszystkim nie chcemy czekać do ostatniej chwili. Na ten moment skupiamy się przede wszystkim na tym, aby dobrze zabezpieczyć wały - mówi Piotr Głowniak, burmistrz Cedyni.
Lokalne samorządy apelują, aby uważnie słuchać komunikatów, które na bieżąco przekazują gminy, ale przede wszystkim sołtysi poszczególnych miejscowości. Już teraz pojawiły się komunikaty dotyczące zabezpieczenia zwierząt gospodarskich z nadodrzańskich terenów.
W powiecie gryfińskim fala powodziowa ma nadejść za tydzień, jednak jak podkreślają lokalne służby, czas ten może ulec zmianie. Jest to zależne między innymi od siły i kierunku wiatru, oraz ewentualnemu nałożeniu się fali powodziowej i cofki. Obecnie we wszystkich miejscowościach obowiązuje zakaz chodzenia po wałach przeciwpowodziowych.
Wiemy ile osób zginęło w powodzi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?