Taką karę nałożył na niego komendant stargardzkiej policji. Zaraz po zdarzeniu, jego przełożeni nie wykluczali, że za to co zrobił, zostanie zwolniony z pracy. Tak się jednak nie stało.
- Ten policjant stracił stanowisko dzielnicowego w Chociwlu - mówi mł. asp. Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji.
- Teraz pracuje w patrolach referatu patrolowo - interwencyjnego w Stargardzie.
Dzielnicowy z Chociwla został zatrzymany podczas rutynowej kontroli 19 czerwca na ul. Gdyńskiej. Jechał renault 19. Okazało się, że auta prowadzić nie może, bo nie ma do tego żadnych uprawnień. Koledzy po fachu ukarali go 500-złotowym mandatem, a sprawę zgłosili przełożonym, którzy przeprowadzili z nim rozmowę dyscyplinującą. Postępowanie w tej sprawie już się zakończyło.
Policjant dostał karę, ale nie zostanie wydalony ze służby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?