W listopadzie ubiegłego roku policjanci z komisariatu Policji w Połczynie Zdroju otrzymali zgłoszenie o płonącym budynku w pobliskiej wsi. Pod podany w zgłoszeniu adres, przybyli jako pierwsi młodszy aspirant Tomasz Krepsztul, aspirant sztabowy Mariusz Zgórski, aspirant Kamil Thiel i starszy sierżant Marcin Szczygieł.
Mundurowi doskonale wiedzieli, że w tym domu mieszka kilka rodzin. Pożar szybko się rozprzestrzeniał, a wołających o pomoc ogarniał „gryzący” dym. Policjanci wybijając szybę, dostali się do jednego z mieszkań, skąd ewakuowali pięć dorosłych osób i czworo dzieci - najmłodsze z nich miało niespełna rok. Niepełnosprawną seniorkę rodziny policjanci ratowali w jedyny możliwy sposób, wynosząc na rękach.
Za swój bohaterski czyn funkcjonariusze zostali odznaczeni medalami Andrzeja Struja. Uroczystość odbyła się w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Medale – w sumie dla 86 policjantów - wręczył minister Mariusz Kamiński.
– Są z nami funkcjonariusze, którzy w trakcie niebezpiecznych interwencji zostali ciężko ranni – mówił Mariusz Kamiński.
- Mimo odniesionych ran kontynuowali interwencje. W imieniu własnym i wszystkich obywateli, pragnę złożyć wam wyrazy głębokiej wdzięczności i najwyższego uznania.
Medal im. podkomisarza Andrzeja Struja mogą otrzymać policjanci, którzy w czasie służby lub poza nią, podjęli się ratowania życia, zdrowia ludzkiego albo mienia z narażeniem własnego życia lub zdrowia. Funkcjonariusze otrzymują również nagrodę finansową.
Podkomisarz Andrzej Struj zginął od ciosów nożem, po tym jak 10 lutego 2010 roku podczas urlopu, interweniował wobec chuliganów, którzy niszczyli tramwaj.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?