W nocy w Tucznie, tuż przed północą, patrolujący miasto policjanci zauważyli dwójkę zdezorientowanych dzieci. W czasie rozmowy z nimi ustalili ich dane oraz przyczynę wędrowania po mieście o tak późnej porze bez opieki. Okazało się, że nieletni to rodzeństwo w wieku 12 i 15 lat z sąsiedniej miejscowości. Dwójka nastolatków twierdziła, że uciekła z domu w ciągu dnia. Powodem tego była rzekomo panująca w domu przemoc. Uciekinierzy twierdzili, że niejednokrotnie byli bici.
Policjanci sprawdzili te informacje. Jak się okazało rodzeństwo miało już wcześniej do czynienia z policją i sądem. Nocni "turyści" często fantazjowali na różne tematy. W przeszłości zdarzało im się oskarżać inne osoby o coś, co sami sobie wymyślili. Ustalenia te potwierdzili policjanci z miejscowości, gdzie zamieszkują dzieci. Znają oni dokładnie ich sytuację rodzinną. Nigdy nie było z ich domów niepokojących sygnałów świadczących o występowaniu tam przemocy. Młodzi ludzie od pewnego czasu zaczęli stwarzać problemy wychowawcze.
Dzieci trafiły z powrotem pod opiekę prawnych opiekunów. Ci poszukiwali dzieci od kilku godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
