Wczoraj przed godz. 20 policja odebrała anonimowy telefon. Rozmówca twierdził, że od lekarki pełniącej dyżur w Szpitalu Klinicznym na Pomorzanach w Szczecinie czuć alkohol. Natychmiast udała się tam policyjna załoga.
Jak się okazało chodziło o lekarkę z 25-letnim stażem. Kobieta pracowała na oddziale intensywnej terapii. Miała dyżur.
Na miejscu policjanci przekonali lekarkę, żeby poddała się badaniu na alkomacie. Pierwsze badanie wykazało 0,36 mg alkoholu w wydychanym powietrzu, co daje ok. 0,72 promila alkoholu we krwi. Lekarka była więc pijana.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?