Policja rozda tysiące odblasków

Dlatego zachodniopomorska drogówka rozda tysiące odblaskowych gadżetów w ramach akcji "Bezpieczna zima". Zakup sfinansował urząd marszałkowski. Kosztowało to 90 tysięcy złotych. Dziś kampania oficjalnie ruszyła.

Dla pieszych i rowerzystów, także tych najmłodszych przygotowano ponad 24 tysiące odblaskowych breloków, tysiąc odblaskowych opasek i kamizelek oraz ponad 1300 maskotek "Gryfuś".

- Z analizy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego wynika, że znaczny wzrost wypadków drogowych z udziałem pieszych następuje w okresie jesienno-zimowym - mówił we wtorek na specjalniej konferencji prasowej nadkom. Grzegorz Sudakow, szef zachodniopomorskiej drogówki.

Od stycznia do dzisiaj w zachodniopomorskiem doszło do 1643 wypadków. Jedna trzecia z tej liczby (562) to wypadki z udziałem pieszych. Zginęło 195 osób (w tym 49 pieszych i 13 rowerzystów).

Pieszego lub rowerzystę, który nie ma na sobie odblasków kierowca widzi dopiero z odległości 30 metrów. Nie ma szans wyhamować. Sytuacja zmienia się, gdy pieszy lub cyklista ma na sobie odblaskowy element. Choćby najmniejszy.

- Wtedy kierowca widzi go z odległości 150 metrów. Ma więc czas, aby zareagować - dodaje nadkom. Sudakow.

Policjanci przyznają, że choć do tej pory rozdano dziesiątki tysięcy odblasków, to świadomość pieszych i rowerzystów o tym co grozi im na drodze nadal jest niska.

- W całym kraju rozdano tych gadżetów tyle, że każde z województw powinno świecić odblaskami. Ale będziemy to robić aż świadomość będzie jeszcze większa - tłumaczy nadinsp. Wojciech Olbryś, szef zachodniopomorskiej policji.

I dziękując urzędowi marszałkowskiemu za sfinansowane kampanii prosił o dalsze wspieranie inicjatyw w ruchu drogowym.

- Jesteśmy gotowi do dalszej współpracy - zadeklarował dzisiaj Henryk Jabłoński, wicemarszałek województwa.

Pomoc obiecała też kuria biskupia. Podczas mszy księża mają apelować do starszych osób, aby ubierały się w taki sposób, aby być bardziej widocznym na drodze.