Kobieta wraz trzema mężczyznami przyszła do burmistrza, by dowiedzieć się, jaka jest opinia prawna w sprawie przydziału mieszkania dla jednego z nich. Najprawdopodobniej przeczuwali, że coś może się wydarzyć, bo mieli ze sobą kamarę.
I rzeczywiście. Najpierw burmistrz odmówił pokozania dokumentów na temat przydziału mieszkania, a w końcu wraz z sekretarzem gminy zaatakowali kobietę. Zajście zostało nagrane.
Choć kaseta jest jednym z najważniejszych dowodów, kamieńska policja, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, nie spieszy się jednak z obejrzeniem nagrania.
- Na pewno ją obejrzymy - zapewnia zastępca komendanta powiatowego policji Mariusz Klara. - Przesłuchamy też wszystkich świadków zajścia i zapoznamy się z opinią biegłego lekarza, na temat obrażeń kobiety. Dopiero wtedy zdecydujemy o ewentualnym postawieniu zarzutów konkretnej osobie.
Jak długo to potrwa - nie wiadomo. Policja ma na to co prawda miesiąc, ale jeśli nie zdąży w tym czasie zebrać wszystkich materiałów, to sprawa może się przeciągnąć o kolejny miesiąc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?