Falo jest szkolony pod kątem wyszukiwania narkotyków. Jego opiekunem będzie sierż. Tomasz Siarski.
Szykują kojec w komendzie
Gryficcy policjanci mają nadzieję, że psiak będzie miał dobrego nosa i wzbudzi strach u niejednego dealera. Pies będzie mieszkał w specjalnym kojcu na terenie gryfickiej komendy powiatowej.
- Trwają właśnie prace przy urządzaniu miejsca dla Falo - powiedział reporterowi "Głosu" Krzysztof Zieliński, oficer prasowy KPK w Gryficach.
Koszt jego zakupu, szkolenia oraz utrzymania pokryją częściowo samorządy: gminny i powiatowy.
Falo będzie pierwszym "psim detektywem" w szeregach gryfickiej policji. Do tej pory korzystano po sąsiedzku z usług Inki, czteroletniej suczki pracującej od 2002 roku dla Straży Granicznej. Jej opiekunem jest chorąży Jerzy Radoń z jednostki straży w Rewalu. Inka świetnie daje sobie radę z wykrywaniem narkotyków, brała udział w wielu poważnych akcjach, między innymi na Okęciu.
Zawinił człowiek
W lutym tego roku uczniowie Zespołu Szkół w Gryficach mieli okazję podziwiać jej umiejętności. Pies jednak pierwszy raz w swojej karierze nie znalazł ukrytego w tornistrze woreczka z marihuaną. Ale zawinił człowiek. Jak się okazało pies zmęczył się tzw. szukaniem na sucho.
Pogranicznicy chcąc uatrakcyjnić pokaz dla młodzieży, nakazali Ince obwąchiwanie uczniowskich plecaków, zanim jeszcze ukryli w jednym z nich narkotyk.
- W normalnych warunkach pies ma jedną próbę i od razu wskazuje podejrzany bagaż. Nigdy się nie myli. Tym razem to my przedobrzyliśmy - wyjaśniał niedyspozycję Inki jej opiekun.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?