HISTORIA
HISTORIA
Pierwotnie burmistrz proponował, by osobom które prowadzą działalność w budynkach przeznaczonych do rozbiórki, lokale usługowe w nowych budynkach przekazać bez przetargu. Argumentował, iż tak było w przypadku kupców. Ci, którzy prowadzili działalność na starym rynku, otrzymali bez przetargu pawilony na nowym, wybudowanym przez gminę. Radni przystali na to. Takie rozwiązanie popierali tylko radni Gryfa. Pozostali byli raczej za przetargiem otwartym. Burmistrz wycofał się ze swojego projektu. Temat wracał na kolejnych spotkaniach. W marcu informowaliśmy, że z będą przetargi - ale zamknięte. Ograniczone do tych osób, którzy mają lokale w hotelach. W przypadku braku chętnych, w następnych rozstrzygnięciach mogłyby uczestniczyć osoby spoza tej grupy. Okazuje się, że to nie jest ostateczny wariant.
W lokalach użytkowych na parterze przeznaczonych do rozbiórki byłych budynków zakładowych działalność gospodarczą prowadzi ponad 30 przedsiębiorców. Zatrudniają około 130 osób.
- Mamy poważne obawy, co do naszych biznesów - mówi Dariusz Pęksa, z żoną od 5 lat są najemcami lokali o powierzchni 130 m, handlują używaną odzieżą przy ul. Bankowej 11. - Na pełnych etatach zatrudniamy 9 osób. Mieliśmy nadzieję, że będzie przetarg ograniczony. Ale słyszymy, że sprawa już jest nie aktualna. Gmina przygotowała nam wypowiedzenia lokali. Mamy je opuścić do końca sierpnia. Zostaniemy z niczym.
- Handlowcy z ryneczku gminnego otrzymali pawilony w dzierżawę bez przetargu - mówi pan Dariusz. - Dlaczego dla nas wymyśla się inne zasady? Nie rozumiem, dlaczego jednych się traktuje lepiej, innych gorzej. Władze gminy i radni powinni być konsekwentni, traktować wszystkich tak samo. Nie chcemy tych lokali za darmo, odprowadzamy co miesiąc tysiące złotych podatku. Zainwestowaliśmy w swoje firmy, i wiemy że tych pieniędzy nie odzyskamy. Ale nie pozbawiajcie nas naszych miejsc pracy, środków do życia! Przetarg otwarty jest loterią.
Wiceburmistrz Jakub Pisański potwierdził, iż nie ma jeszcze ostatecznych uzgodnień koalicjantów, co do formy przekazania lokali użytkowych.
Janusz Kardziejonek, szef koalicyjnego Klubu Radnych PO powiedział, że klub niebawem przedstawi w tej sprawie swoje stanowisko na piśmie.