Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policcy strażacy gasili gorzowską katedrę

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Podziękowania i nagrody dla strażaków Zakładowej Straży Pożarnej Grupy Azoty Zakłady Chemiczne „Police” S.A., którzy brali udział w akcji gaszenia pożaru katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gorzowie Wielkopolskim.

Nagrodzeni strażacy to: Piotr Orlicki, Sławomir Zimny Grzegorz Garbaciak, Piotr Plumbom i Seweryn Pawłowski. Wszyscy z nich posiadają kilkunastoletnie doświadczenie pożarnicze.

- Docierają do nas słowa uznania dla wykonanej przez pana i pana kolegów pracy, dzięki której konstrukcja katedralnej wieży, najcenniejszego zabytku i najważniejszej świątyni Gorzowa Wielkopolskiego, przetrwała – napisał m.in. w listach gratulacyjnych do nagrodzonych prezes polickiej spółki dr Wojciech Wardacki.

Jak dodał podczas uroczystości uhonorowania strażaków, ich sukces, a także okazane odwaga i poświęcenie, pokazały pracownikom zakładów i okolicznym mieszkańcom, że są pod dobrą opieką. - Wiemy, że możemy na was polegać jak na Zawiszy, liczyć na wasze męstwo i ofiarność, mieć pewność, że zawsze pośpieszycie na ratunek - podkreślił.

Zachodniopomorski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Jacek Staśkiewicz podziękował strażakom w imieniu własnym oraz lubuskiego komendanta straży pożarnej st. bryg. Sławomira Kluse. W odczytanym przez komendanta Staśkiewicza liście skierowanym na ręce prezesa polickiej spółki, dowódca lubuskich strażaków napisał m.in.: „Dzięki ogromnemu zaangażowaniu, w sposób znaczący ograniczone zostały skutki pożaru, uratowano wiele cennych zabytków znajdujących się w katedrze gorzowskiej. Choć często żywioł okazuje się silniejszy od działań człowieka, akcja ratownicza dzięki determinacji wszystkich służb maksymalnie ograniczyła jego skutki”.

- To była jedna z najcięższych akcji w moim życiu. Przez siedem godzin nie opuściłem kosza zawieszonego 50 m nad ziemią. Napięcie towarzyszące gaszeniu pożaru sprawiło, że nie odczuwałem zmęczenia, upływu czasu, ani faktu, że zaczął padać deszcz – powiedział strażak Piotr Orlicki. - Dopiero po zjechaniu na ziemię dało o sobie znać zmęczenie, a przemoczona odzież sprawiła, że dygotałem z zimna. To był kawał dobrej, profesjonalnie wykonanej roboty.

Decyzja o wyjeździe do pożaru gorzowskiej katedry była natychmiastowa. W ciągu 15 minut od uzyskaniu informacji, policki zastęp wyruszył pojazdem wyposażonym w najwyższy w regionie podnośnik do Gorzowa.

Podnośnik hydrauliczny o nazwie Bronto, pozostający na wyposażeniu polickich zakładów, ma już na swoim koncie m.in. akcje gaszenia pożarów szpitala przy Unii Lubelskiej w Szczecinie w 1999 roku oraz ratusza w Nowym Warpnie 2007 r.
Jeszcze w czerwcu r. zarząd Grupy Azoty Police podjął decyzję o zastąpieniu wysłużonego Bronto nowoczesnym podnośnikiem, który jest niezbędny polickiej jednostce, specjalizującej się w ratownictwie chemicznym. Już niedługo 53 polickich strażaków będzie dysponowało nowym pojazdem wyposażonym w 62-metrowy wysięgnik i kosz mogący pomieścić pięć osób.

Zobacz także: "To koronkowa akcja". 51 wozów strażackich walczyło z pożarem katedry

Polecamy na gs24.pl:

Wybuch gazu przy ul. Ofiar Oświęcimia w Szczecinie. Osiem os...

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński