Pierwszy set przebiegł pod dyktando Espadonu. Krispol był pobudzony do walki po porażce 2:3 u siebie, a mimo to kilka kroków za szczecinianami w wyścigu do półfinału. Gospodarze zwyciężyli 25:20.
Na trybunach w Szczecińskim Domu Sportu padł rekord frekwencji w tym sezonie. Kibice obejrzeli walkę punkt za punkt w drugiej partii. Na obu przerwach technicznych prowadził Krispol. Espadon wyrównał na 20:20 przy zagrywce Krzysztofa Antosika, ale w walce na przewagi górowali przyjezdni.
Trzeci set z większą liczbą błędów. Pojawiły się chaos i nerwowość, więc dawało o sobie znać zmęczenie. Idealnym podsumowaniem była zagrywka Janusza Gałązki w pół siatki. Krispol zatriumfował 23:25 i prowadził 1:2 w setach.
Espadon znalazł się pod ścianą tak samo jak we Wrześni i musiał gonić. Zadanie udało się wykonać i lepszego musiał wyłonić ponownie tie-break.
Szczecinianie pokazali w decydującym secie odporność na stres i udowodnili, że należy się im walka o medale.
Radość po ostatnim punkcie:
Espadon awansował do półfinału I ligi i spełnił kryterium sportowe, by w następnym sezonie występować w Plus Lidze.
Espadon Szczecin – Krispol Września 3:2 (25:20, 28:30, 23:25, 25:23, 15:12)
Espadon: Antosik, Wołosz, Pietruczuk, Cedzyński, Gałązka, Leandrao, Guz (l.) oraz Sladecek, Orłowski, Tołoczko (l.).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?