Jeszcze w poniedziałek prezes Dawid Ptak mówił, że piłkarz Legii Mirko Poledica raczej do Pogoni nie trafi. Wczoraj Serb oglądał w towarzystwie prezesa mecz Pogoń - Odra.
Pojawienie się Mirko Poledicy to duża niespodzianka. Mówiło się, że żądania finansowe piłkarza są zbyt duże jak na kieszeń Pogoni.
Determinacja portowców była jednak znaczna. Do tego stopnia, że zostawiono jedno wolne miejsce w samolocie do Brazylii właśnie z myślą o Poledicy.
Wczoraj Serb pojawił się w Policach na meczu Pogoni z Odrą. Oglądał spotkanie w towarzystwie prezesa Dawida Ptaka. Po meczu piłkarz i prezes siedli do stołu negocjacyjnego.
- Jeżeli coś podpiszemy, to dopiero w czwartek - zapewnił Dawid Ptak.
Wydaje się jednak, że przyjście lewonożnego obrońcy jest już przesądzone. Piłkarz zostanie wypożyczony na pół roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
