Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy zagrają w II rundzie Pekao Szczecin Open. Co zaprezentują faworyci?

Jakub Lisowski
Pekao Szczecin Open.  Wtorek na zdjęciach
Pekao Szczecin Open. Wtorek na zdjęciach Andrzej Szkocki/Polska Press
Tenis ziemny. W środę ma być więcej słońca i wyższa temperatura. Opady deszczu też są możliwe, ale nie tak długie, jak w poniedziałek i wtorek.

Informację sportową rozpocząć prognozą pogodową? W przypadku Pekao Szczecin Open 2019 jest to uzasadnione, bo deszcz mocno zmieniał plany gier. W poniedziałkowych planach było 12 pojedynków, a rozegrano połowę. We wtorek organizatorzy liczyli, że nadrobią zaległości, ale nic takiego nie nastąpiło. Tenisiści mieli wyjść do gry już o godz. 9, ale wtedy padało, a chmury były tak gęste, że nic nie zapowiadało nagłej poprawy. Pozostało czekać...

Aura zlitowała się w porze obiadowej, więc znów sporo pracy pod presją czasu mieli kortowi. Poradzili sobie i można było grać. Ale sędziowie zdecydowali się dokończyć jedynie spotkania I rundy. Zaplanowane mecze deblowe oraz pierwsze spotkania II rundy przełożono na środę. Co to oznacza? Jeśli pogoda dopisze - a faktycznie ma być cieplej i bez długich deszczów - to czeka nas dużo spotkań, a tenisiści muszą zapomnieć o odpoczynku. Ci najlepsi będą grać dzień po dniu. Aż do niedzielnego finału.

W tym całym zamieszaniu związanym z deszczem szczęście miał Michał Smoła. W poniedziałek przegrał w finale eliminacji z Piotrem Galusem ze Szczecina, a we wtorek okazało się, że z turnieju głównego wycofał się Włoch Andrea Vavassori (uraz łydki) i Smoła go zastąpił.

Nim Smoła pokazał się na korcie do szatni wracał już smutny Galus. Nie było niespodzianki w jego boju z Danielem Masurem z Niemiec. Rywal wygrał 6:3 i 7:6, choć w tie-breaku szczecinianin zdołał wyjść na prowadzenie 4:2. Tyle, że pięć kolejnych akcji przegrał, a więc i cały pojedynek.

Więcej szczęścia miał drugi z kwalifikantów - Kacper Żuk. Grał ze Smołą, więc rywala dobrze znał i nie musiał mieć żadnych obaw. Żuk rozkręcał się powoli, ale w połowie pierwszego seta zaczął prezentować lepszy tenis. Tę partię może i wygrał szczęśliwie w tie-breaku, ale w drugim był zdecydowanie lepszy - 6:2.

Do II rundy awansowali też m.in.: Paweł Ciaś (w poniedziałek), Filip Kolasiński, Daniel Michalski, Jeremy Jahn, Julian Lanz (obaj Niemcy), Alessandro Bega i Riccardo Bonadio (obaj Włochy), Manuel Guinard (Francja), Ivan Gakhov (Rosja).

Turniej rozgrywany jest w ramach cyklu LOTOS PZT Polish Tour.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński