Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół roku po wybuchu gazu w wieżowcu przy Matejki. Mieszkańcy nigdy nie zapomną o tragedii [wideo, zdjęcia]

Marek Łagocki
Wieżowiec przy ul. Matejki w Szczecinie zaraz po styczniowym wybuchu gazu i dziś.
Wieżowiec przy ul. Matejki w Szczecinie zaraz po styczniowym wybuchu gazu i dziś. Fot. Archiwum / Andrzej Szkocki
Generalny remont dwóch pięter wieżowca przy ulicy Matejki 16 w Szczecinie zakończony. Budynek uległ zniszczeniu podczas wybuchu gazu. Spółdzielnia mieszkaniowa Śródmieście zakończyła już wszystkie prace związane z odbudową stropów oraz ścian.
Wybuch gazu w wiezowcu

Wybuch gazu w wieżowcu

Mieszkańcy są szczególnie zadowoleni z nowej windy.
Mieszkańcy są szczególnie zadowoleni z nowej windy. Fot. Andzrej Szkocki

Mieszkańcy są szczególnie zadowoleni z nowej windy.
(fot. Fot. Andzrej Szkocki)

Mieszkańcy dwóch pięter wieżowca przy Matejki nie widzą już śladów wybuchu gazu, który sześć miesięcy temu wyrządził wiele szkód. Wybuch kompletnie zdemolował mieszkanie nr 1, w którym zarwał się strop oraz naruszone zostały ściany.

Na parterze ogień strawił cały korytarz. Siła wybuchu powyrywała wszystkie drzwi oraz powybijała okna na parterze. Część klatki schodowej legła w gruzach. Uszkodzeniu uległy również dwa szyby windy oraz ich kabiny. Także drzwi wejściowe do klatki schodowej. Ogień strawił część zewnętrznej części elewacji. Straty, jakie wyrządził wybuch liczone były w setkach tysiącach złotych.

Kilka miesięcy trwały prace związane z remontem wieżowca po katastrofie. Wszystkie szczegóły były dokładnie odtwarzane w taki sposób, aby nie naruszyć konstrukcji budynku. W pierwszej kolejności budowlańcy zajęli się mieszkaniami, które wymagały szybkiego remontu, zaś nadawały się do zamieszkania. W sześciu mieszkaniach wstawione zostały nowe plastikowe okna. We wszystkich mieszkaniach na parterze wykonane zostały generalne remonty.

- Wymienione zostały tynki, wszystkie drzwi i okna - mówi Robert Klecha, kierownik administracji spółdzielni mieszkaniowej Śródmieście zarządzającej tym budynkiem. - Wiele lokali zostało odświeżonych. Wymalowaliśmy ściany oraz zamontowaliśmy oświetlenie. Klatka schodowa do piątego piętra włącznie została wymalowana.

Największym wyzwaniem dla spółdzielni było przeprowadzenie generalnego remontu mieszkania, pod którym wybuchł gaz. Trzeba było odtworzyć strop, który się zawalił.

- W tym mieszkaniu mieliśmy najwięcej do zrobienia - mówi Tomasz Wojciechowski kierownik ds. eksploatacji w SM Śródmieście. - Na nowo został położony strop, wzmocniono i wyrównano ściany. Cały lokal powstał od podstaw. Są nowe tynki, pomalowane ściany. Położona została nowa podłoga z deski barlineckiej. Wstawiono plastikowe okna znacznie przytłumiające hałasy z zewnątrz.

Mieszkańcy są zadowoleni, że w wieżowcu po kilku tygodniach od tragedii, jest nowa winda. Jak przyznaje zarządca budynku, jest to jedna z lepszych, komfortowych wind.

- Teraz mamy wielki komfort jazdy - mówi pani Zofia Stefańska, mieszkanka. - Winda jeździ znacznie ciszej niż stara, która została uszkodzona w wybuchu. W nocy windy w ogóle nie słychać.

Poważnemu uszkodzeniu uległa także piwnica, której po wybuchu należał się generalny remont.

- Cała piwnica została wzmocniona i generalnie wyremontowana. - dodaje Wojciechowski. - Na nowo postawione zostały komórki lokatorskie.

Mimo że remont został zakończony i w budynku nie widać śladów po tragedii, mieszkańcy nadal dochodzą do siebie po tragicznych przeżyciach.

- Staram się zapomnieć o tym, co się wydarzyło, lecz nie jest łatwo - mówi pani Zofia. - Mały trzask drzwiami, czy alarm w samochodzie przeraża mnie. Zawsze będę miała ten obraz przed oczyma.
Wielu mieszkańców zapewnia, że z traumą będą żyli do końca życia. Z biegiem czasu lęki mijają.

- Fizyczne urazy już się zaleczyły - mówi pani Gabriela Radecka. - Niestety to, czego doznało się psychicznie nie da się pozbyć. Mimo że minęło już pół roku, nadal mam problem z zaśnięciem.

Wybuch gazu w wieżowcu przy Matejki

Przypomnijmy, nad ranem 30 stycznia 2010 w wieżowcu przy ul. Matejki 16 doszło do tragicznego wybuchu gazu, w którym zginęła jedna osoba, zaś kilka zostało rannych. Kilkuset lokatorów uciekało ze swoich mieszkań dusząc się gryzącym dymem. Ogień doszedł do piątego piętra wieżowca.

Mieszkańcy kilku wieżowców przy ul. Matejki zostali ewakuowani. W wielkim chaosie opuszczali swoje mieszkania. Pożar został ugaszony przez strażaków.

Po dokładnych oględzinach miejsca zdarzenia przez prokuratora oraz śledczego z wydziału pożarnictwa stwierdzono, że przyczyną wybuchu był uszkodzony pod ziemią gazociąg. Inspektor nadzoru budowlanego nie stwierdził naruszenia konstrukcji budynku.

Wybuch doszczętnie zdemolował parter budynku oraz piwnice. Dopiero po kilkunastu godzinach lokatorzy wieżowca, w którym doszło do wybuchu mogli powrócić do swoich mieszkań. Urząd miasta najbardziej poszkodowanym zorganizował noclegi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński