Pokłosie referendum w gminie Dobra. Jest cała lista nieprawidłowości

- Frekwencja była niższa od tej której się spodziewaliśmy, choć ze względu na okoliczności osobiście uważałem, że osiągnięcie progu pozwalającego uznać referendum za wiążące, będzie nieosiągalne. Szacowałem, że do urn pójdzie między 3000 a 3500 osób – mówi Jacek Zienkiewicz, pełnomocnik inicjatora referendum.

Jeszcze przed referendum miało dojść do nieprawidłowości, jakich? To niewypełnienie obowiązków informacyjnych w postaci obwieszczeń i druków bezadresowych (ulotek) o terminie, przedmiocie głosowania, obwodach, lokalizacji komisji wyborczych i możliwości głosowania korespondencyjnego i głosowania przez pełnomocnika.

- Obwieszczenia powinny być wywieszone najpóźniej 30 dni przed głosowaniem (Art. 16. Kodeksu wyborczego) - u nas ukazało się tylko w internecie 1 czerwca, czyli 6 dni przed głosowaniem. Druki bezadresowe powinny być wysłane najpóźniej na 21 dni przed głosowaniem (Art. 37d. Kodeksy wyborczego), a nie zostały w ogóle wysłane – zauważa Jacek Zienkiewicz.

Uniemożliwiono głosowanie korespondencyjne i przez pełnomocnika, to artykuł 53a-53b Kodeksu Wyborczego.

- Obwieszczenie z informacją o takich możliwościach ukazało się 1 czerwca 2020 roku a termin zgłaszania chęci głosowania korespondencyjnego lub przez pełnomocnika wyznaczono odpowiednio na 25 maja i 29 maja. Takie działanie to jawne i skandaliczne lekceważenie Konstytucji i Kodeksu Wyborczego – mówi Jacek Zienkiewicz.

Pełnomocnik wskazuje również na brak bezstronności sekretarza wyborczego.

- Przy referendum w gminie Dobra sekretarzem wyborczym (referendalnym) jest Pani Rozalia Adamska będąca jednocześnie Sekretarzem Gminy Dobra. I to przy referendum w sprawie jej szefa! - informuje Jacek Zienkiewicz.

Reguluje to art. 191b. § 1 Kodeksu Wyborczego, gdzie "Urzędnikiem wyborczym nie może być osoba zatrudniona w urzędzie gminy, gminnej jednostce organizacyjnej lub osobie prawnej, w gminie, w której miałaby wykonywać swoją funkcję."